07 października 2016

Sto filmów, które warto obejrzeć

Tym razem zrobię wyjątek i napiszę o czymś, co przeczytałam w dodatku do pewnego tygodnika. Otóż, dołączono do niego listę stu filmów, które warto obejrzeć i na które można głosować na stronach EMPIKu. Ta lista jest dostępna tutaj, kliknijcie: 100 filmów.

Aktualnie na pierwszym miejscu w tym rankingu są "Gwiezdne Wojny", na drugim "Ojciec Chrzestny", na trzecim "Król Lew", na czwartym "American Beauty". Ta kolejność się zmienia. A jacy są Wasi faworyci?

Zanim obejrzycie tę listę stu filmów i ewentualnie zagłosujecie, powinniście posłuchać wypowiedzi jurorów, którzy mówią m.in. czym kierowali się przygotowując tę listę. Oto, co powiedziała Grażyna Torbicka, kliknijcie: Grażyna Torbicka.

Ja jednak najpierw obejrzałam listę, bo "umierałam" z ciekawości, ile filmów z tej listy widziałam. Może Was zaskoczę, że bardzo ucieszyło mnie to, że na tej liście jest  "Boyhood" i "Imagine". Oba filmy mam z swojej domowej kolekcji i oba były jakieś "inne" niż inne filmy. Nie pamiętam, kiedy i gdzie je kupiłam - to był jakiś przypadek, ale jestem zadowolona, że je obejrzałam. Zapraszam do mojego domowego kina.

"Boyhood" to filmowy eksperyment, bo kręcono go kilkanaście lat, żeby pokazać jak bohaterowie filmu rzeczywiście starzeli się i zmieniali. "Image" nakręcił Andrzej Jakimowski, twórca "Sztuczek" i "Zmruż oczy":

Na zakończenie przypominam program filmowy dla seniora w DCF (wtorki, godz. 12, dawne kino Warszawa), kliknijcie: Filmowy klub seniorów w DCF oraz w Nowych Horyzontach (środy, godz. 14), kliknijcie: Nowe Horyzonty dla seniora.

0 komentarze:

Prześlij komentarz