26 lipca 2017

Sezon ogórkowy w kulturze

Popowiczanka postanowiła sprawdzić, czy we wrocławskich teatrach jest sezon ogórkowy. Ale nie myślcie, że wybrała się do kasy w jakimś teatrze lub operze. Ona po prostu "siadła do komputera" i zaczęła "klikać". Oto co "wyklikała":

  • kliknijcie: PAPTAK, 28 lipca, godz. 20, spektakl improwizowany, Klub Proza,
  • kliknijcie: Kolega Mela Gibsona, 4 sierpnia, godz. 18, Wrocławski Teatr Komedia,
  • kliknijcie: Nic nie gra, 5 sierpnia, godz.20, Wrocławski Teatr Komedia,
  • kliknijcie: Garnitur prezydenta, 8 sierpnia, godz. 19:15, Wrocławski Teatr Współczesny,
  • kliknijcie: Szalona lokomotywa, 24 sierpnia, godz. 18, Browar Mieszczański,
  • kliknijcie: Afrykańska przygoda, 26 sierpnia, godz. 15, Teatr Lalek.
Więcej możecie sami "wyklikać": Teatry we Wrocławiu - repertuar oraz tutaj: Fundacja Bente Kahan - Synagoga pod Białym Bocianem.

Wszystkie te propozycje są zamknięte w budynkach. Dlatego chyba bardziej wakacyjny charakter mają muzyczne rejsy po Odrze. Trzy takie trzygodzinne rejsy będą 30 lipca (niedziela) o godz. 12, 15 i 18, kliknijcie: Operetkowe rejsy. Niestety bilety są w cenie od 55 do 70 zł.

Nie wiem, czy Was zachęcać do pójścia do kina i to na film animowany w Heliosie w Magnolii, ale może jednak klikniecie: Kapitan Majtas - 3D. Film wszedł na ekrany 21 lipca. Popowiczanka nadal czeka na Vincenta, kliknijcie: Namalowany film o życiu van Gogha.

Popowiczanka niestety przegapiła film "Wielki Gatsby" w DCF (dawne kino Warszawa), kliknijcie: DCF - Filmowy Klub Seniorów, wtorki, godz.12. To podobno jest naprawdę niewiarygodnie piękny  i wręcz oszałamiający film z wielką kreacją Leonarda DiCaprio.

Wy zapewne wolicie wybrać się do Nowych Horyzontów na filmy dla seniorów w środy, godz.14, kliknijcie tutaj: Nowe Horyzonty dla seniorów. 26 lipca jest film "Paryż może poczekać".

Uwaga. Ogórki na zdjęciu to plony Hali, kliknijcie tutaj: Weekend na wsi.

2 komentarze:

  1. A ja z niecierpliwością czekam na mojego ulubionego Mistrza i Małgorzatę. Grają to w Capitolu (oczywiście nie w wakacje). Uwielbiam to przedstawienie. Widziałem chyba ze 3-4 razy, książkę czytałem chyba razy 100, ale im więcej czytam i oglądam tym bardziej mi się podoba.
    Mistrz i Małgorzata to jest to!
    Pozdrawiam wakacyjnie - Tomek

    OdpowiedzUsuń
  2. Tomku, liczba sto zrobiła na mnie duże wrażenie.

    We wrześniu Mistrza i Małgorzaty też nie grają. Musisz się uzbroić w cierpliwość.

    Popowiczanka

    OdpowiedzUsuń