15 grudnia 2017

Mariusz Mikołajek - wystawa

Popowiczanka ma słabość do Mariusza Mikołajka. To fakt i nie jest to przypadek. Tak miało być. Popowiczanka pojawiła się na drodze Mariusza, gdy pewnego letniego dnia w roku 2016 wybrała się na ulicę Rooseveleta oglądać murale, kliknijcie: Kultura podwórkowa. Od tego czasu Popowiczanka z radością stwierdza, że Mariusz jest bardzo aktywnym malarzem, kliknijcie tutaj: Popowiczanka przed wystawą.

Mariusz Mikołajek jest  osobą bardzo zaangażowaną społecznie - aktywnie uczestniczy i współorganizuje projekty artystyczne w dolnośląskich szkołach, domach dziecka, jednostkach wojskowych, zakładach karnych, czy na dworcach PKP. Jest współtwórcą Ośrodka Animacji Podwórkowej OKAP. Dlatego mimo przedświątecznej krzątaniny Popowiczanka znalazła czas, żeby polecić Wam wystawę jego prac, kliknijcie tutaj: Autoportret we wnętrzu oraz tutaj: Wystawa.

Wystawa jest w Ośrodku Działań Twóczych Światowit (na Biskupinie przy ulicy Sempołowskiej) do 29 grudnia 2017. Po jej zakończeniu obrazy będzie można kupić. Tutaj jest oficjalna strona Mariusza, kliknijcie: Mariusz Mikołajek.

Ośrodek Światowit nie był Popowiczance znany, dlatego chętnie zajrzała tutaj (kliknijcie): Ośrodek Działań twórczych Światowit. Jego historia jest bardzo ciekawa, kliknijcie: Ośrodek Światowit - historia. Popowiczanka postanowiła się tam wybrać, ale z kim?

2 komentarze:

  1. Droga Popowiczanko! Mam wrażenia, że chodzimy tymi samymi drogami. Na podwórku przy ul. Roosvelta byłam jakieś dwa lata temu, zaprowadziła mnie tam koleżanka- artystka i oniemiałam z zachwytu, dosłownie szczęka mi opadła. Oprócz podziwiania murali, zawarłyśmy znajomość z kotem Felkiem i jego właścicielką oraz innymi mieszkańcami i autorami dzieł. Byłam tam jeszcze kilka razy, zawsze znajdując coś nowego, a pobliskie podwórka biorą przykład i też starają się wypięknieć.
    Brawo, Popowiczanko! Serdeczności...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antonino, byłam sama na podwórku, o którym piszesz. Był wtedy straszny upał. Mariusza Mikołajka poznałam, gdy razem z dziećmi malował to drugie, mniej znane, podwórko po drugiej stronie ulicy.

      Popowiczanka

      Usuń