17 lutego 2018

Scenariusz nie z tej ziemi

Żaden scenarzysta, nawet ten od Oscarów, nie wymyśliłby programu spotkania turystów takiego, jaki był w czwartek, 15 lutego 2018, w bibliotece nr 16 w szkole na Kozanowie przy ulicy Kolistej, kliknijcie tutaj: Filia nr 16 Biblioteki Miejskiej. Bohaterami tego spotkania byli: Jadzia, Irek, Jurek - pseudonim "Bojurek" i oczywiście bardzo sympatyczna kierowniczka biblioteki. Są oni na zdjęciach poniżej (kliknijcie na zdjęcie, żeby je powiększyć).

Jadzia królowała (zobaczcie zdjęcie obok). Irek wszystkich wchodzących do sali witał uśmiechem i zajmował się cateringiem, czyli kawką, herbatką i ciasteczkami. "Bojurek" przygotował rzutnik do swojej prezentacji, a kierowniczka biblioteki dyskretnie temu przyglądała się, żeby pojawić się w odpowiednim momencie.


Na zdjęciu z "Bojurkiem" są Jasia i Nina, bohaterki różnych wpisów na naszym blogu. Były też Popowiczanki (byłe i aktualne) i wielu innych uczestników "Wycieczek dla Każdego":


Po powitaniu uczestników spotkania, którzy z Jadzią i Irkiem w zeszłym roku na wycieczki jeździli, wystąpiła kierowniczka biblioteki, która zachęcała do korzystania z różnych form działalności biblioteki i zgłaszania propozycji zakupu nowych książek. Jadzia wręczyła jej przepiękną różę, która niestety nie wytrzymała emocji i złamała się!  I w ten to wesoły sposób zaczęła się pierwsza część spotkania, czyli wręczenie wyróżnień dla najwytrwalszych uczestników wycieczek i omówienie tegorocznego planu wycieczek. Wyróżnienia dostali Nina i "Bojurek" - wszyscy dobrze wiemy, że bez nich wycieczek nie mogłoby być. 


Żółte karteczki, którymi Jadzia oznaczała na mapie cele wycieczek, z powodu gorącej i ożywionej atmosfery z mapy spadały. Na szczęście nad wszystkim czuwał Irek i karteczki we właściwych miejscach do mapy przyklejał. Tegoroczny plan wycieczek dla seniorów jest na internetowych stronach:

Największą niespodzianką dla Popowiczanki były efekty losowania nazwiska jednego z uczestników spotkania. Czy uwierzycie, że "sierotka Marysia" (był nią Irek) wylosowała Popowiczankę! Tak więc Popowiczanka dołączyła do wyróżnionych uczestników wycieczek. Bardzo miły gest Jadzi i Irka.

W drugiej części spotkania wystąpił "Bojurek", który przygotował multimedialną prezentację o wszystkich zeszłorocznych wycieczkach z Jadzią i Irkiem. Wykorzystał w niej zdjęcia z smartfona i drona. Popowiczanka perypetie "Bojurka" z dronem w Głogowie dobrze zna. Wie też, ile czasu "Bojurek" przeznaczył na wybór zdjęć i dobór muzyki. "Bojurek" przeszedł szkolenia w CeTa, więc na tym się świetnie zna, kliknijcie tutaj: "Bojurek" montuje filmy. Uczestnicy spotkania za prezentację "Bojurkowi" podziękowali.

Postscriptum 1. Niestety był jeden mankament - w sali było za dużo światła, a "Bojurek" nie zorientował się, że ostrość rzutnika nie jest dobrze ustawiona. Dlatego "Bojurek" prosił mnie, żeby za to uczestników spotkania przeprosić. Popowiczance  prezentacja bardzo się podobała. A Wam?

Postscriptum 2. Jeśli Was interesuje, co ostatnio o "Bojurku" napisałam na blogu stowarzyszenia "Żółty Parasol", to kliknijcie tutaj: Sztuka montażu filmów.

2 komentarze:

  1. Jurek, jak zwykle pięknie przygotował prezentację. Było bardzo dużo zabawnych zdjęć, a wśród nich oczywiście Popowiczanki, które często jeżdżą na wycieczki.
    Jasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie da się ukryć, prezentacje i "Wycieczki dla Każdego" - to jest to. Niestety nie mogłem uczestniczyć... za to statystowałem do filmu p.Agnieszki Holland (sceny rozgrywały się w bud.geodezji przy ul. Wierzbowej, komisarza grał p.Robert Więckiewicz; całość o wietnamskiej mafii w Polsce). Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń