Czy macie czasami wrażenie, że nie jesteście uczestnikami jakichś wydarzeń, a jedynie statystami? Popowiczanka w życiu raczej statystą nie jest, bo to kobieta czynu. Jednak na występowanie w filmie nie zdecydowała się.
Popowiczanka, oczywiście, podziwia statystów. Dlatego postanowiła napisać o dwóch czytelnikach bloga, którzy pisali do niej, że są filmowymi statystami. To Czesław i Staszek.
Staszek Góral w lutym 2018 przysłał mail z informacją, że statystuje w serialu, który "kręci" Agnieszka Holland, kliknijcie:
Agnieszka Holland. Na drugim zdjęciu Staszek jest razem z II-gą reżyserką Katarzyną Adamik, kliknijcie:
Kasia Adamik.
Niestety Staszek zapomniał napisać, jaki to jest serial, ale Popowiczanka w internecie szukać potrafi, więc znalazła to, kliknijcie:
Agnieszka Holland szuka statystów. Wrocławska agencja aktorska ogłosiła nabór na statystów do nowego serialu Netfliksa, który jako pierwszy w historii będzie realizowany w Polsce przez polską reżyserkę, z polską ekipą i obsadą. Staszek ten casting wygrał.
Posłuchajcie, co Agnieszka Holland mówi o tym serialu, kliknijcie:
Serial - idea oraz tutaj:
Serial - aktorzy. Skoro jednym z czołowych aktorów będzie Robert Więckiewicz, to Czesław z Lata Babiego też w tym serialu statystuje, bo w komentarzu na blogu napisał, że wystąpił obok Więckiewicza, kliknijcie tutaj:
Scenariusz nie z tej ziemi. Brawo seniorzy-aktorzy!
Czesław lubi chyba statystowanie. Kiedyś przysłał Popowiczance zdjęcie z Zbigniewem Buczkowskim, gdy kręcili serial "Lombard - życie pod zastaw", kliknijcie:
Lombard. Czesław był w filmie szklarzem. Na pierwszym zdjęciu jest razem z Buczkowskim
Staszek to statysta-aktor teatralny (kliknijcie:
Gratulacje dla "Ewenementu"), a Czesław to statysta-tancerz. Obaj chyba są fanami Popowiczanki. Może zostaną fanami "Wirtualnej kultury", kliknijcie:
Virtual Culture. Na zakończenie ogniste tango dla obu, kliknijcie:
Milonga (6 800 000 wyświetleń). Popowiczanka też tanga uwielbia.
Postscriptum. Czesław potwierdził, że statystował w filmie kręconym przez Agnieszkę Holland - nawet przysłał mi zdjęcia.