We wrześniu wybrałam się do Nowej Rudy. Z miastem tym są związane moje szkolne lata i narastający podziw dla przepięknych plenerów. Efektem spotkania z przyjaciółmi po latach nie był jednak zachwyt dla gór i pagórków, ale "odkrycie Ameryki" i książek o niej.
O codziennym życiu w Ameryce opowiadał przy kawie jeden z moich przyjaciół, który wrócił z Ameryki do ukochanej Nowej Rudy po 35 latach! Tych jego opowieści można było słuchać godzinami.
Po powrocie z Nowej Rudy do Wrocławia natychmiast udałam się do EMPIKu i kupiłam dwie książki Marka Wałkuskiego: Wałkowanie Ameryki (wyd. 2012) oraz Ameryka po kawałku (wyd. 2014). Książki te można znaleźć w dziale reportaży. Przeczytaj więcej tutaj (kliknij): Wałkowanie Ameryki oraz Ameryka po kawałku.
Jeśli nie znacie Marka Wałkuskiego, to posłuchajcie, co w roku 2012 opowiadali o nim "koledzy z pracy" (kliknij na strzałkę):
A jakie książki Wy lubicie?
Wpis ciekawy.
OdpowiedzUsuńNabrałam chęci do kupienia książek.