29 września 2017

Czytany koncert z Mariuszem

Żegnając się z czytelnikami 8 lipca 2017 w Mediatece, Mariusz Szczygieł obiecał, że w październiku 2017 wróci do Wrocławia, tym razem w towarzystwie zespołu Res Factum, który będzie muzycznie interpretował czytane przez niego teksty z "Projektu: Prawda".

Przyjazd Mariusza Szczygła wiąże się z Festiwalem Bruno Schulza, kliknijcie: Festiwal - program oraz tutaj: Festiwal - program na Facebooku.

W środę 11 października o godzinie 20-tej w Oratorium Marianum (plac Uniwersytecki 1, Gmach Główny Uniwersytetu) będzie koncert czytany "Mariusz Szczygieł i Res Factum". Wcześniej o godzinie 18:30 rozpocznie się spotkanie z Pawłem Smoleńskim, autorem książki "Syrop z piołunu", opowiadającej o powojennym wysiedleniu Ukraińców z terenów południowo-wschodniej Polski przez władze PRL. Prowadzenie: Mariusz Szczygieł, kliknijcie tutaj: Bruno Schulz Festiwal, 11-21 październik 2017.

Z poprzedniego spotkania z Mariuszem Szczygłem w lipcu zapamiętałam, że zna on dokładną datę swojej śmierci. Kiedyś wypełnił internetową płatną ankietą, w której musiał odpowiedzieć na multum pytań, a na koniec dostał diagnozę, że umrze 18 stycznia 2051.

Mogę w nieskończoność słuchać opowieści Mariusza Szczygła o prawdach, w tym o jego własnej prawdzie, która brzmi: "Tak żyć, że gdy będziesz umierał, to będziesz miał kogoś, kto będzie trzymał cię za rękę." Nie jest to dosłowny cytat - tak to zapamiętałam. A jakie są Wasze "prawdy"?

Może jeszcze raz przeczytacie, co o Mariuszu już na blogu pisałam: kliknijcie:Wpisy z etykietą Mariusz Szczygieł.

28 września 2017

Wroclavia - czy to cieszy?

Ciekawa jestem, czy ucieszy Was wiadomość, że 18 października 2017 we Wrocławiu będzie otwarcie kolejnej galerii handlowej, kliknijcie: Wroclavia. Zapewne wysiadający z pociągów pasażerowie ucieszą się bardzo, Wroclavia to centrum handlowe i dworzec autobusowy w jednym. Ale czy my "szarzy" mieszkańcy Wrocławia też ucieszymy się? Mnie, na przykład, bardziej ucieszyłby nowy bulwar nad Odrą i nowa ławeczka w cieniu obok fontanny niż kolejne centrum handlowe. No bo gdzie szukać schronienia w upalne lato? Czy w klimatyzowanej  galerii czy raczej nad Odrą?

Zapewne zauważyliście, że ja jestem zwolenniczką Odry, chociaż Odra kiedyś nas zalała, kliknijcie tutaj: Wakacyjne propozycje lub tutaj: Wyspa Daliowa. Poza tym preferuję małe sklepiki.

Jeśli jest wśród Was jakiś filolog od "filologii polskiej lub klasycznej", to koniecznie dajcie mi "namiary  na niego". Bardzo chciałabym się dowiedzieć, dlaczego w nazwie nowego centrum handlowego jest jedno"w" i jedno "v". Skąd się ta "Wroclavia" wzięła?

Oto lista sklepów w nowym centrum handlowym Wroclavia, kliknijcie: Lista sklepów oraz restauracji, kliknijcie: Restauracje i kawiarnie. Tutaj możecie przeczytać zaproszenie na otwarcie, kliknijcie: Otwarcie - zaproszenie. Zwróćcie uwagę na zdjęcie pani dyrektor.

Tak Wroclavia wyglądała 21 września 2017 (niestety czwartego boku tego kolosa nie sfotografowałam):



25 września 2017

Popowiczanka przed wystawą


Kiedyś pewna Popowiczanka nie z Popowic napisała do Popowiczanki blogerki tak: "W pełni podzielam Twoje fascynacje, ale i nieustającą ciekawość odkrywcy."  Po otrzymaniu takiej opinii Popowiczanka blogerka tym bardziej musi teraz stale coś "odkrywać". Dlatego wybrała się na Dworzec Główny PKP w przededniu otwarcia wystawy Art Work, kliknijcie: Art Work - wystawa, warszty, wykład. Chciała się przekonać, czy wszystko jest gotowe. I co się okazało?


  • W czwartek 21 września w holu głównym dworca i przed dworcem nie było żadnej reklamy wystawy!!! Widocznie miała się pojawić dopiero w dniu otwarcia przy schodach ruchomych - wystawa jest na pierwszym piętrze.
  • Przy głównym wejściu na wystawę był mały stolik z karteczką "Materiały dla prasy", a na nim lniana torba reklamowa z jakąś zawartością. Popowiczanka blogerka zmartwiła się, bo widocznie spóźniła się i straciła szansę, żeby udawać "prasę".
  • W środku na "słupie" był oryginalny znak "firmowy" wystawy, a na jednym z jego boków lista wielu artystów - polskich i ukraińskich (kliknijcie na zdjęcia, żeby je powiększyć):

Największą dla siebie niespodziankę Popowiczanka blogerka zauważyła po wyjściu z przedsionka wystawy:


Jest to bardzo długi obraz namalowany w roku 2013 przez wrocławianina Mariusza Mikołajka


Nazwisko "Mikołajek" było Popowiczance blogerce bardzo dobrze znane. Przypomnijcie sobie, co ona pisała o Mikołajku w sierpniu 2016, kliknijcie: Kultura podwórkowa. Czy to Was zachęci, żeby wystawę obejrzeć? Popowiczanka blogerka zamierza sprawdzić, czy na wystawie jest więcej prac Mikołajka. Może Wy ją w tym wyręczycie??? Dajcie znać. 

Popowiczanka blogerka była przed wystawą wczoraj o 10:30, ale nie miała cierpliwości, żeby czekać na jej otwarcie. Wystawa jest czynna do końca października 2017 codziennie do 11 do 19 godziny.

23 września 2017

Gry o Wrocław

Miasto Wrocław proponuje różne formy dialogu z mieszkańcami i konsultacji, zobaczcie tutaj (kliknijcie): Wrocław rozmawia - Portal Partycypacji Społecznych oraz tutaj (kliknijcie): Grupy dialogu społecznego. Mogą one mieć nawet formę zabawy. Tak jest w przypadku "Gry o Wrocław",  która 26 września odbędzie się w Mediatece, zobaczcie powyżej afisz organizatorów oraz informacje na stronie internetowej Mediateki (kliknijcie): Mediateka - Gra o Wrocław oraz tutaj: Gry o Wrocław - Facebook

Poniżej jest zaproszenie od Moniki Koszewskiej z Pracowni Miejskiej. Przeczytajcie je, nawet jeśli z zaproszenia nie chcecie (nie możecie) skorzystać. Warto poznać nową dla mnie formę konsultacji społecznych. Obejrzyjcie też strony internetowe Pracowni Miejskiej, kliknijcie: Pracownia miejska.

Oto zaproszenie:

"W następny wtorek 26 września o godz. 18:00, Pracownia Miejska, którą reprezentuję, organizuje w Mediatece "Grę o Wrocław". Jest to przyjemna forma konsultacji społecznych na temat inteligentnych rozwiązań we Wrocławiu. Siedząc przy planszy z mapą miasta i dysponując fikcyjnym budżetem, gracze decydują o tym jakich rozwiązań brakuje w mieście i inwestują w te, które najlepiej odpowiadają na potrzeby mieszkańców.

Gra o Wrocław jest grą symulacyjną, ale stworzoną z myślą o Wrocławiu, w oparciu o rzeczywistą sytuację. Gra jest świetną okazją do spędzenia miło wieczoru i podyskutowania o tym jakie mamy potrzeby, co jest dla nas ważne w mieście i jakie rozwiązania sprawiłby, że żyłoby się nam lepiej we Wrocławiu.

Gra kierowana jest do wszystkich mieszkańców powyżej 12 roku życia.

Wyniki gry zostaną przedstawione podczas warsztatów z Urzędem Miejskim Wrocławia oraz dołączone do raportu podsumowującego projekt Smart City Roadshow w ramach którego prowadzona jest gra.

Jeżeli chcą Państwo wziąć udział w Grze proszę wypełnić formularz rejestracyjny dostępny pod tym linkiem: bit.ly/GraWroclaw . Dostępne jest również wydarzenie na Facebooku, gdzie dodajemy wszelkie aktualizacje na temat gry. Wydarzenie znajdziecie Państwo tutaj.

O projekcie Smart City Roadshow:
Smart City Roadshow” jest projektem realizowanym przez Asseco Poland, Microsoft i Pracownię Miejską przy współpracy z Urzędem Miejskim Wrocławia. Jego celem jest wypracowanie w dialogu z Urzędem Miejski, mieszkańcami, organizacjami pozarządowymi i przedsiębiorcami długofalowego planu wdrażania w mieście inteligentnych technologii, które zoptymalizują procesy i podniosą poziom życia."

22 września 2017

Ela poleca Festiwal Filmowy

Coś dla seniorów kinomanów (kliknijcie): Festiwal Filmowy Si, Senor od 26 września do 5 października 2017 w kinie Nowe Horyzonty.

Zwróćcie uwagę na przedpremierowy pokaz filmu Twój Vincent, który będzie 5 października (czwartek). Wszystkie seanse zaczynają się o godzinie 17. Bilety po 10 zł, za wyjątkiem  Kochany Vincent - 15 zł.

Koniecznie jeszcze raz przeczytajcie ten wpis, kliknijcie: Namalowany film o życiu van Gogha.

21 września 2017

WBO 2017


Stali czytelnicy ogłoszeń na bramach naszych bloków i na przystankach tramwajowych dobrze znają skrót WBO. Ja też o WBO, czyli o Wrocławskim Budżecie Obywatelskim, na blogu pisałam, kliknijcie tutaj: WBO 2015.

Informacje o WBO 2017 są tutaj, kliknijcie: WBO 2017 - szczegóły, lista projektów i głosowanie. W tym roku budżet wynosi 25 milionów złotych, czyli o 5 milionów więcej niż w roku 2015. Projektów jest 372. Na końcu wpisu jest plakat wywieszony na drzwiach bloków przez spółdzielnię mieszkaniową na Popowicach, kliknijcie tutaj: SM Popowice. Zachęca on do głosowania na projekty:

Dokładniej mówiąc, są to projekty dla rejonu Popowice, Kozanów, Gądów i Szczepin. Tutaj możecie znaleźć projekty z Waszych osiedli, kliknijcie: Lista projektów - wyszukiwarka.

Zagłosujcie, kliknijcie: Formularz. Głosować można do 2 października 2017. Głosować można jednorazowo na maksymalnie 4 projekty. Wybieramy dwa (albo mniej) projekty ogólnomiejskie – bez względu na kwotę. Pozostałe 2 głosy to projekty – jeden duży do 750 tys. i jeden mały do 250 tys.

  • Głosować można TYLKO RAZ
  • Głos można oddać na maksymalnie 4 projekty: 2 rejonowe, 2 ogólnomiejskie
  • W projektach rejonowych możesz wybrać tylko 1 projekt z danego progu kwotowego
  • Udział w konsultacjach mogą brać osoby, które ukończyły 16 lat.

Art Work - wystawa, warsztaty, wykład


Galeria Miejska  serdecznie zaprasza seniorów na wystawę "Art WORK/ PL-UA Artyści o pracy" i wydarzenia jej towarzyszące (wykład, oprowadzania i warsztaty), kliknijcie: Galeria Miejska. Oto jaki dostaliśmy list (podaję go w wersji oryginalnej):

"Od 22 września do 31 października w historycznych wnętrzach Galerii Dworcowej (Dworzec Główny we Wrocławiu) będą gościć prace polskich i ukraińskich artystów współczesnych. Realizacje 60 twórców skupiają się wokół problematyki pracy. Idea wystawy "Art WORK" została oparta na wieloznaczności pojęcia praca, które oznacza (między innymi) zarówno czynności zarobkowe, procesy twórcze, jak i fizycznie istniejące obiekty artystyczne, a także ich formy niezmaterializowane. Głównym celem projektu jest ukazanie niejednoznacznej relacji artysty i rynku sztuki w czasach kryzysu i konfliktów.

W ramach wystawy zostaną zorganizowane wydarzenia towarzyszące: oprowadzania kuratorskie, wykład o sztuce ukraińskiej oraz warsztaty plastyczne."


Program wydarzeń towarzyszących: 
  • Wykład Ewy Sułek "2014-2017. Sztuka ukraińska czasu wojny. Wybrane zagadnienia", 22 września, godz. 18, Sala Secesyjna, Dworzec Główny PKP, drugie piętro, wstęp bezpłatny.
  • Warsztaty ceramiczne Fundacji OK.ART, I cześć – 7 października, godzina 13, Galeria Dworcowa (Dworzec Główny, 2 piętro); II część – 21 października, godzina 13, Ośrodek Kulturalnej Animacji Podwórkowej (ul. Roosevelta 5A), wstęp bezpłatny. 
Podczas pierwszego etapu zajęć uczestnicy stworzą formy z gliny, które następnie zostaną wypalone w piecu do ceramiki. Drugi etap warsztatów będzie polegał na szkliwieniu wypalonych form.

Warsztaty będą prowadzone przez artystów współpracujących z Fundacją OK.ART (poziom podstawowy). W zajęciach mogą uczestniczyć dzieci z opiekunem, młodzież, dorośli i seniorzy. Prosimy o mailowe zapisy na warsztaty (pod adresem biuro@galeriamiejska.pl) – ilość miejsc ograniczona. Udział w warsztatach jest bezpłatny.

20 września 2017

Dni Karpia

Autorką tego wpisu jest Hala ze Szczepina, która poniższą zawartość wpisu przysłała mi pocztą mailową 17 września 2017. Wpis podaję w wersji oryginalnej. Tym razem Hala poleca Dni Karpia (kliknijcie) Dni Karpia wrzesień-listopad 2017 (program).

W niedzielę rano dostałam propozycję wyjazdu poza miasto. Wybrałyśmy ofertę: Dni Karpia w Rudzie Żmigrodzkiej. Wyjazd trafiony w dziesiątkę. Organizacja świetna. Stoły, ławy, stragany zachęcały do posiłków. Zupy rybne, wyśmienite, ryby na ciepło i różne sosy, ryby wędzone, ryby w zalewach w słoikach, pajdy chleba również z rybkami, smalczykiem, pasztecikiem, ciasta domowe, chleby można było kupić jeszcze ciepłe, a jakie dobre.

Nie jestem w stanie wymienić wszystkiego. Były także konkursy, występy dzieci, seniorek. Jednym słowem, bardzo udany dzień. Już czekam na przyszły weekend.



Kliknijcie na pierwsze zdjęcie, żeby zobaczyć ceny.

18 września 2017

Napoleon i Popowiczanki w Głogowie

Napoleon podobno był w Głogowie trzy razy. Popowiczanka musi dorównać Napoleonowi i jeszcze raz pojechać do Głogowa, bo w sobotę była to dopiero druga wizyta Popowiczanki w Głogowie po bardzo długiej przerwie.

To dzięki Jadzi Popowiczanka razem z innymi Popowiczankami pojechała na wycieczkę do Głogowa (kliknijcie na zdjęcie obok). Popowiczankę w Głogowie zaskoczyło wszystko.

Plusy tej wycieczki:

  • bardzo ciekawy pomysł na zwiedzanie Głogowa szlakiem obiektów, których gdzie indziej chyba nie zobaczy się (brawa dla przewodnika),
  • edukacyjne elementy w programie zwiedzania - na naukę nigdy nie jest za późno,
  • nowa starówka z kolorowymi elewacjami - architekci mieli pole do popisu,
  • miejska trasa turystyczna z tablicami informacyjnymi,
  • wspaniała pogoda i wyśmienity humor wszystkich uczestników wycieczki,
  • miasto na mieście - wykopaliska w rynku. 
Minusy wycieczki:

  • awaria drona, którym sterował "bojurek",
  • brak czasu na obejrzenie z bliska kolegiaty (ledwie widać jej wieżę na zdjęciu obok),
  • godziny otwarcia jednego z barów - wycieczka musiała się "rozproszyć" po kilku innych barach, gdzie na szczęście została potraktowana bardzo przyjaźnie,
  • brak gwoździ do wyrycia własnych tekstów na cegłach w Bibliotece Św. Pielgrzyma, 
  • brak wody w fosie przylegającej do bloku koszarowego - podobno wody w fosie nigdy nie było,
  • brak prochu w dawnej prochowni i armat - nie dało się postrzelać na wiwat.
Głogów jest jednym z najstarszych miast polskich - pierwsza wzmianka pisemna pochodzi z roku 1010.


Pierwsze koszary dla żołnierzy zbudowano w latach 1776-1777. Po likwidacji twierdzy w roku 1903 zasypano fosę i koszary. Fragment bloku koszarowego został odkopany i jest on jednym z ważniejszych punktów zwiedzania Głogowa, kliknijcie tutaj: Blok koszarowy.

Popowiczankę szczególnie zainteresowało zabezpieczenie hali w koszarach, w której przechowywano proch. Jakieś tajemnicze dziury w ścianach, które pochłaniają ogień - zamykane na metalowe drzwiczki jak paleniska. Czy to możliwe? Czarna magia.

Mury bloków koszarowych są niesamowicie trwałe (zobaczcie zdjęcie obok). Niestety tego nie można powiedzieć o murze symbolicznej Biblioteki Świętego Pielgrzyma, którą wybudowano na miejscu romańskiego kościoła. Jest to pewnego rodzaju pomnik upamiętniający Jana Pawła II, kliknijcie tutaj: Biblioteka Św. Pielgrzyma. Niektóre cegły mają kształt książek z wytłoczonymi na nich fragmentami papieskich wypowiedzi. Niestety te nowe cegły są bardzo nietrwałe.

Kolejna rewelacja to odkopane średniowieczne komory kupieckie na środku rynku. Dawny Głogów był kilka metrów głębiej. Wykopalisko jest przykryte przeszklonym pawilonem.


Głogów był bardziej zniszczony niż Wrocław. "Starówka" to nowe budynki stylizowane na stare. Czegoś takiego chyba nie ma w innych miastach. Nowe stare miasto to nie jest rekonstrukcja.


O pobytach Napoleona w Głogowie można dużo przeczytać "w internecie". Oto fragmenty artykułu z tygodnika "Niedziela" (kliknijcie: Niedziela, Napoleon w Głogowie):

"Wracając jednak do historii Głogowa, trzeba odnotować, że miasto to było w rękach wojsk francuskich w latach 1806-14, a cesarz Napoleon przebywał w tej nadodrzańskiej twierdzy trzykrotnie w okresie między 1807 a 1812 r. Pierwszy raz (1807 r.) jako pyszny zwycięzca, lekceważąco odnoszący się do pokonanych Prusaków. Powtórna wizyta natomiast warta jest odnotowania zwłaszcza ze względu na „wątek” polski. Jak opisał to Janusz Chutkowski: „Drugi raz cesarz odwiedził Głogów 30 maja 1812 r. o godz. 3 rano. Drogę, którą przybył, iluminowano latarniami. Na miejscu witali go wysłannicy księcia warszawskiego Fryderyka Augusta: Józef Wybicki i minister Ignacy Sobolewski. Wybicki wygłosił piękne przemówienie do «władcy przeznaczeń Europy»” (za: „Dzieje Głogowa”, 1991). (...)

A co z trzecią wizytą Napoleona w Głogowie? Ta również miała miejsce w 1812 r. Cesarz przybył do tego miasta 12 grudnia, ale już dyskretnie. Pod osłoną ciemności i z fałszywym nazwiskiem. Wycofując się czy raczej uciekając. Był krótko, a dzwony tym razem milczały.
"

Z  okazji 200-tnej rocznicy pierwszej wizyty Napoleona w Głogowie pisano tak (kliknijcie): PEKU - A gdybyż Napoleon w Głogowie zginąć miał.  Co o tym myślicie?

17 września 2017

Sąsiadówka - Akcja Wymiany Rzeczy 2017

Znowu u Baptystów przy ulicy Kłodnickiej będzie Akcja Wymiany Rzeczy. Cel i warunki są takie same jak poprzednio, zobaczcie afisz organizatorów poniżej oraz kliknijcie tutaj: Sąsiadówka .

Oto krótka informacja o kolejnej akcji wymiany rzeczy:

  • Termin: sobota, 7 października 2017, godz. 10-12.
  • Miejsce: ul. Kłodnicka 2, wejście C od parkingu (na terenie Kościoła Baptystów).
  • Idea: Za każdą przyniesioną rzecz (obuwie, odzież, zabawki, drobne przedmioty gospodarstwa domowego itd - wszystko w dobrym stanie i czyste) otrzymuje się bilet, który upoważnia do wybrania sobie dowolnej innej rzeczy. Jest to bezgotówkowa wymiana rzeczy. Przynieśmy coś, co nie jest nam potrzebne. To "coś" może się przydać komuś innemu. 
  • Dodatkowe atrakcje:  kącik kawowy dla dorosłych i  kącik zabaw dla dzieci.
Jeśli kliknijcie tutaj: Tercet "nieegzotyczny" w działaniu, to zobaczycie, w jakiej atmosferze akcja wymiany rzeczy przebiegała w kwietniu 2017.

16 września 2017

Hala poleca

Tym razem jest to propozycja Hali ze Szczepina, która

Napiszę krótko: Hala poleca

  • na jesienne wieczory muzykę lekką, łatwą i przyjemną. A gdzie można takiej muzyki posłuchać? Oczywiście na Lelewela na Scenie Kamienica, kliknijcie tutaj: Scena Kamienica,
  • a przez cały rok wycieczki dla każdego, organizowane przez Jadzię i Irka, kliknijcie tutaj: Turystyczny zawrót głowy.  14 października będzie wycieczka do Bautzen i Lobau. 10 listopada do Poznania na rogale marcińskie.
Zdjęcia do tego wpisu były zrobione na dzisiejszej wycieczce Głogów-Żagań (kliknijcie na zdjęcia, żeby je powiększyć). Czy na wszystkich zdjęciach rozpoznajecie Halę?

Relacja z wycieczki już wkrótce.

Poniżej możecie przeczytać (?) propozycje Sceny Kameralnej. Hala szczególnie poleca koncert "Powróćmy jak za dawnych lat" w niedzielę 24 września (przeboje dwudziestolecia międzywojennego).

Czy pamiętacie ten wpis, do którego zdjęcia zrobiła Marysia (kliknijcie): Reaktywacja operetki we Wrocławiu.

To są zeskanowane materiały reklamowe Sceny Kamienica:

13 września 2017

Judaica we Wrocławiu

Laboratorium Judaica zaprasza na bezpłatne wydarzenie muzyczne do synagogi Pod Białym Bocianem w piątek, 15 września 2017, godz. 14 - 15: OKRUCHY PIEŚNI - pieśni żydowskie z różnych stron świata.

Projekt Judaica będzie prezentowany też w innych miejscach we Wrocławiu:

Laboratorium Judaica tworzy trio: Ben Spatz, UK/US; Nazlıhan Eda Erçin, K/Turkey; Agnieszka Mendel, UK/Poland, kliknijcie tutaj: Artyści. We wrześniu i październiku, po czterech miesiącach intensywnej pracy badawczej, zespół odwiedzi wiele miast w Polsce, Anglii i Stanach Zjednoczonych i zaprezentuje efekty swojej eksperymentalnej pracy. Realizacja projektu Judaica jest możliwa dzięki wsparciu UK Arts and Humanities Research Council.

W ramach projektu Judaica prowadzone są rozległe badania wokalne na podstawie pieśni żydowskich z różnych stron świata. Meandrując pomiędzy obszarami melodii, rytmu i języków (hebrajski, jidysz, ladino, turecki, luganda i inne) konfrontuje się potężną moc zawartą w pieśniach z dynamiczną obecnością ludzkiego ciała i stawia się istotne pytania o tożsamość i inność w kontekście współczesnego świata.

Więcej informacji jest na stronie, kliknijcie: Project Judaica.

12 września 2017

Niedziela pełna kultury


Czy wiecie, co niektóre Popowiczanki robiły w ostatnią niedzielę? Ja wiem. Tydzień temu Jasia polecała na weekend m.in. spotkanie z Jerzym Stuhrem w kinie Nowe Horyzonty, kliknijcie tutaj: Jasia poleca. Sama z własnej propozycji nie skorzystała, bo z kilkoma Popowiczankami wybrała się do Wrocławskiego Teatru Współczesnego.

Na spotkanie z Jerzym Stuhrem wybrała się za to Hala z "obstawą", zobaczcie zdjęcie powyżej. Sześć wspaniałych bardzo zadowolonych dziewczyn po spotkaniu ze  Stuhrem w jakimś tajemniczym dla mnie miejscu dzieliło się wrażeniami. Szkoda, że nie uwieczniły tego wydarzenia na filmie. Chętnie dowiedziałabym się, czym Stuhr je oczarował. Hala przysłała mi tylko zdjęcia.

Relacja ze spotkania z Jerzym Stuhrem w kinie Nowe Horyzonty jest tutaj (kliknijcie): Finał plebiscytu ADAPTER oraz tutaj: Fundacja Katarynka. Powodem tego wyjątkowego wydarzenia był finał plebiscytu zorganizowanego przez portal ADAPTER. Jerzy Stuhr odebrał 10 września statuetkę. Niewidomi i niesłyszący kinomani wybrali go najlepszym polskim aktorem.

Organizatorem plebiscytu i wydarzenia była Fundacja KATARYNKA oraz dolnośląski oddział PFRON. Spotkanie ze Stuhrem poprzedziła projekcja filmu "Obywatel", kliknijcie: Obywatel - zwiastun YouTube.

Jasia, Ala, Anka, Maja i Popowiczanka też z "obstawami" w niedzielę obejrzały "Garnitur prezydenta" we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Z powodu deszczu zdjęć nie zrobiły, a dyskusję, o co w tej sztuce chodziło, odłożyły na dzisiaj. Popowiczanka potwierdza, że dyskusja była ciekawa, bo opinie i wnioski były bardzo różne. Ile człowiek może się dodatkowo dowiedzieć, gdy wybierze się do teatru z koleżankami.

Popowiczance szczególnie spodobał się w tej sztuce Mickiewicz i ogromny garnitur, który chciał chyba wszystkimi rządzić. A może nie? Oto, co o tej sztuce napisano po zeszłorocznej premierze, kliknijcie: Recenzja.

Tę samą sztukę wystawiono też w Zabrzu. Porównajcie dwa zwiastuny - z Wrocławia i Zabrza:

11 września 2017

Dni Seniora 2017


Jak co roku seniorzy znowu będą królować we Wrocławiu! Czy tegoroczne imprezy Dni Seniora czymś nas zaskoczą? Zobaczymy. Tutaj jest harmonogram, kliknijcie: Dni Seniora 2017 - harmonogram (80 stron).

Wszystko zaczyna się 15 września 2017 marszem kapeluszy. Na stronach WCS szczególnie polecają takie imprezy, kliknijcie: Dni Seniora. Kliknijcie też tutaj: Dni Seniora.

Tutaj jest podsumowanie zeszłorocznych Dni Seniora, kliknijcie: Dni Seniora 2016 - film YouTube.

A tak o Dniach Seniora pisałam w zeszłym roku,

Uwaga. Na początku wpisu jest afisz organizatorów.

Seniorzy na Wrocku


Nie wiem, czy powinno się pisać "we Wrocku" czy "na Wrocku", a tak w ogóle to nie wiem, kto ten skrót wymyślił i kiedy. Jedno wiem, po wakacyjnej przerwie będzie wznowiony w Klubie Firlej (ul. Grabiszyńska 59) Komediowy Międzynarodowy Festiwal WROCEK, kliknijcie: Festiwal Wrocek.

Oto program na wrzesień:

  • 21 września 2017, godz. 20, Krzysztof Kamyszek, Tomasz Kwiatkowski i Rafał Banaś,
  • 28 września 2017, godzina 17:30,  Klasycznie na Wrocku, wieczór II. 
Bilety na koncert "Klasycznie na Wrocku" (28 września) są dla seniorów darmowe. Obowiązują zapisy:

  • Seniorzy wstęp wolny! Wymagany kontakt z koordynatorem i zapis na listę. Ilość wolnych miejsc ograniczona. Koordynator – Zbigniew Czekalski email: seniorwrocek@wp.pl , tel. 609 145 720.
Dla pozostałych osób bilety są po 20 zł.

Bilety na koncert 21 września są po 20 zł - grupowy dla sześciu osób 100 zł.
Popowiczanka była w czerwcu na "Klasycznie na Wrocku" i świetnie się bawiła na występie kabaretu Elita, Marty Dzwonkowskiej z Capitolu i prof. Bogusława Bednarka z Uniwersytetu Wrocławskiego, kliknijcie tutaj: Wrocek klasycznie. Podobna "ekipa" wystąpi w Klubie Firlej w czwartek, 28 września.

10 września 2017

Chrupiący maślany rogalik

Ostatnio Popowiczanka narzekała, że nie może wybrać się na Muzyczną Noc Nadodrza, bo nie ma "obstawy". Z pomocą przyszła Hala, która razem z Basią zajęła się czule Popowiczanką.

Dzięki temu Popowiczanka była m.in. w Klubie pod kolumnami i dowiedziała się, kiedy będzie tam spotkanie z Bogusławem Bednarkiem, kliknijcie tutaj: Bogusław Bednarek.

Popowiczanka widziała już profesora Bednarka w "akcji" w Klubie Firlej i teraz wszystkim poleca spotkania z nim, kliknijcie: Wrocek klasycznie.

Tym czytelnikom bloga, którzy nie czytają wszystkich wpisów, przypominam, że Muzyczna Noc Nadodrza była w sobotę, 9 września 2017, kliknijcie tutaj: Popowiczanka na tropie. W punkcie informacyjnym siedziały bardzo miłe dziewczyny i rozdawały program wielogodzinnego wydarzenia, jakim niewątpliwie była ta noc na Nadodrzu. Z tyłu za nimi jest logo Infopunktu na Łokietka 5. Noc zaczęła się o 12 i skończyła o 24.

Popowiczanka na Nadodrze dotarła o godzinie 16-tej. W oczekiwaniu na koleżanki zjadła lody w Romie, kliknijcie tutaj: Pomalujmy Nadodrze na kolorowo.

Basia i Hala dotarły na Nadodrze po kilkugodzinnym spacerze po Wrocławiu - szukały zaczarowanych krasnali, bo akurat było ich trzydniowe święto, kliknijcie: Festiwal krasnoludków 2017. Dlatego Popowiczanka zaprowadziła koleżanki na pewne podwórko przy ulicy Rydygiera, gdzie odpoczęły trochę.

Trzy strudzone spacerami wędrowniczki zjadły wspaniałe chrupiące ciepłe maślane rogale w creative cafe-bistro "Znasz Ich". Rogale były w kilku wariantach. Basia i Hala zjadły wersję "po włosku", Popowiczanka coś innego. Hala sfotografowała oryginalne wnętrze tego lokalu.


Zobaczcie też ten lokal na Facebooku, kliknijcie: Znasz Ich - Facebook oraz przeczytajcie, co o nim pisano dwa lata temu, kliknijcie: Creative cafe-bistro Znasz Ich.

Hala to zapalona fotografka. Wdrapała się na dach bistro, żeby zrobi to zdjęcie:


O zaczarowanym podwórku przy ulicy Rydygiera Popowiczanka już na blogu pisała przy okazji wizyty Poznania we Wrocławiu w 2016, kliknijcie: Czego nauczył nas Poznań na ESK 2016?. Jest to miejsce spotkań mieszkańców Nadodrza.

Co dalej robiły na Nadodrzu Basia, Hala i Popowiczanka i o której godzinie wróciły do domu, dowiecie się wkrótce. Jest to jeszcze jeden przykład na to, że są powody, żeby utworzyć grupę "My też potrafimy", kliknijcie tutaj: Filmowa podróż po Francji.