28 czerwca 2016

Koalicja miast dla kultury

Pamiętacie, że zachęcałam Was kiedyś do spotkania z Lublinem? Nawet na to spotkanie poszłam, kliknijcie tutaj: Lublin przyszedł do Wrocławia. Teraz chciałabym Was zachęcić do spotkań z innymi miastami, a wszystko to będzie w ramach Europejskiej Stolicy Kultury 2016 w lipcu i sierpniu.

Program tych spotkań jest podany tutaj, kliknijcie: Koalicja miast dla kultury. Każdemu z tych spotkań towarzyszy inne przesłanie.

Najbliższe spotkanie będzie z Poznaniem 1 - 3 lipca pod hasłem "Następny przystanek". Czy pamiętacie ten wpis: Poznań czy Wrocław? Teraz spotkamy Poznań u nas na miejscu. Jednak aby poznać te urokliwe miejsca ze zdjęć, musicie do Poznania sami pojechać.

Oto szczegółowy program tego poznańskiego weekendu, kliknijcie: Poznań we Wrocławiu. Napisano w nim m.in. to:

" Poznański tramwaj przemierzający trasę wrocławskiej linii tramwajowej 0, bez pośpiechu, zgodnie z rozkładem jazdy już w lipcu będzie okrążać miasto, pozostawiając ślad obecności miasta w mieście. (...) Prezentując wydarzenia wtopione w miejską przestrzeń, skierowane do przypadkowego widza, Poznań pobudzi w nas myślenie o stanie współczesnej kultury, zwłaszcza kultury miejskiej. Przyjrzy się uważnie roli, jaką odgrywają w niej mieszkańcy."

To przesłanie towarzyszące wizycie Poznania we Wrocławiu bardzo mi się podoba. Jeśli uważnie przeczytacie powyżej program, to dowiecie się, że większość imprez będzie działa się na wrocławskich ulicach i placach. Wezmą w nich udział przypadkowi przechodnie. Super! Kultura na ulicach! Przeczytajcie też tutaj, kliknijcie: Koalicja z Poznaniem - szczegóły.

  • Koncert "Muzyka na wietrze", przed Dworcem Głównym PKP, 1 lipca, godz. 15-17,
  • Spektakl "Transmisja", pl. Powstańców Wielkopolskich, 1 lipca, godz. 13, 15, 17,
  • Spektakl "Wehikuł czasu", Park Staszica, 2 lipca, godz.15, 17,
  • Spektakl "Dom wariatów", Park Staszica, 3 lipca, godz. 12, 14,
  • itd (zobacz program).
Poznański zielony tramwaj będzie łączył wrocławskie Nadodrze z Dworcem Głównym PKP. 2 lipca w Oratorium Marianum (gmach główny Uniwersytetu Wrocławskiego) będzie koncert Orkiestry Kameralnej o godz. 18. Jeszcze nie wiem, czy się na to wybiorę. Może zdecyduję się na koncert przed Dworcem Głównym PKP.

Organizatorem odpowiedzialnym za wizytę Poznania we Wrocławiu jest Centrum Kultury "Zamek" w Leśnicy, kliknijcie tutaj: Centrum Kultury Zamek. Tutaj możecie przeczytać, jak wyglądały prace nad tym projektem, jakie stawiano wymagania realizatorom i gdzie to wszystko będzie się działo, kliknijcie: Ogłoszenie.

Tutaj jest zapowiedź przyjazdu Poznania do Wrocławia, kliknijcie: Zapowiedź (film). Ciekawa jestem, czy spotkamy na ulicach takich "trenerów życia codziennego" jak ten z filmu.

Po Poznaniu Wrocław odwiedzą:
  • Łódź, 14 - 17 lipca, 
  • Gdańsk, 30 lipca - 6 sierpnia,
  • Katowice, 15 - 21 sierpnia.
Za nami jest już spotkanie ze Szczecinem. Czy ktoś z Was spotkał Szczecin we Wrocławiu? Ja to przegapiłam. Tematem spotkania była "Przestrzeń twórczego dialogu", łącząca Szczecin z Wrocławiem nurtem Odry, od 17 do 19 czerwca, u stóp Wzgórza Polskiego. Miał tam być prezentowany specjalnie wyprodukowany i zmodyfikowany czarny, portowy kontener pełniący funkcję kina, sceny oraz galerii. Czy ktoś z Was to widział? Dajcie mi znać!

27 czerwca 2016

Rady dla dojrzałych kobiet wspaniałych

Pewien dobrze Popowiczankom znany mężczyzna zainteresował się internetowym serwisem dla kobiet. Więc jak tu nie skorzystać z jego sugestii i pominąć milczeniem rady Beaty Tyszkiewicz dla nas emerytów, które ukazały się na tym serwisie.

Chodzi o serwis internetowy "kobieta.wp", który radzi, informuje, poucza, ubiera, bawi, ... , kliknijcie tutaj: Serwis kobieta.wp.

Redakcja serwisu składa się z młodych pięknych kobiet - nie zaważyłam żadnej dojrzałej wspaniałej seniorki. Może to nawet lepiej, bo przestarzałe poglądy seniorek powinno się zostawić w szufladzie i uwierzyć Beacie Tyszkiewicz, że trzeba żyć w luksusie i się nie ograniczać.

Ale co jest dla nas luksusem? Zdaniem Beaty Tyszkiewicz, to może być święty spokój lub tylko wybrani ludzie wokół nas albo robienie tylko tego, co sprawia nam przyjemność. Nie należy się zdrowo odżywiać, tylko pysznie, pić kawę, palić papierosy i robić to, na co się ma ochotę. Życie powinno składać się z samych przyjemności. Te opinie Beaty Tyszkiewicz cytują na serwisie "kobieta.wp".

Niektórym z nas może spodobać się też opinia Beaty Tyszkiewicz, że pić, palić i kląć wypada nawet damie. Kliknijcie tutaj, żeby się dowiedzieć więcej, co Beata Tyszkiewicz emerytom radzi: Rady dla emerytów. Jeśli tych rad jest Wam za mało, to tutaj możecie usłyszeć ich więcej:

Na zakończenie zobaczcie, jak dzieci śpiewają słynną piosenkę Michnikowskiego, kliknijcie: Wesołe jest życie staruszka. Życie staruszka naprawdę jest wesołe.

26 czerwca 2016

Portret Popowiczan

Zawsze zachwycałam się fotografiami, które Zofia Nasierowska robiła ludziom kultury, kliknijcie tutaj: Zofia Nasierowska - wikipedia. Wszyscy jesteśmy piękni, tylko trzeba to z nas wydobyć. Zofia Nasierowska to potrafiła.

Jestem przekonana, że uda się nam stworzyć galerię pięknych Popowiczanek. Popowiczanki, przysyłajcie do mnie po jednym swoim zdjęciu. Utworzymy na blogu kolekcję zdjęć "Portret Popowiczan".  Oczywiście, nie muszą to być tylko "pozowane fotografie". Mogą to być Wasze zdjęcia, na przykład, z wakacji itd.

Wiem, że wybór nie będzie łatwy. Trudno - tylko po jednym zdjęciu. Macie na to czas do września. Ważne, żebyście te zdjęcia lubiły. Jak już będziemy miały nasze "portrety", to sfotografujemy Marka, czy będzie tego chciał czy nie. Kto się tego podejmie? Portret Popowiczan musi być kompletny, a buźki tak uśmiechnięte jak te powyżej.

Jak obejrzycie poniżej filmy z YouTube, to nie będziecie mieli wątpliwości, że Zofia Nasierowska słusznie była nazywana królową portretu polskich gwiazd:

25 czerwca 2016

Stroboskopowe okulary dla seniorów?

Popowiczanie, w lutym 2016 pisałam na blogu o efekcie stroboskopowym w związku z pewnym spektaklem we Wrocławskim Teatrze Współczesnym, kliknijcie tutaj: Teatr, matematyka i coś więcej. Bardzo ciekawe zjawisko.

Dzisiaj przeczytałam w "internecie", że od dwóch lat bramkarze szwajcarscy trenują w specjalnych stroboskopowych okularach, imitujących dyskotekę. Te okulary mają być tajną bronią szwajcarskich piłkarzy. Nasi piłkarze grają z nimi dzisiaj. Jest to jeszcze jeden powód, dla którego mecz warto zobaczyć.

Okulary stroboskopowe wymyślił profesor Ishigaki Hisao z Instytutu Technologii prefektury Aichi na wyspie Honsiu. Zwiększają one koncentrację sportowców. Czego ci profesorowie nie wymyślą. Z nudy, czy dla pieniędzy, czy dla sławy? O stroboskopowych okularach jest głośno już od kilku lat, kliknijcie tutaj: kopalniawiedzy.pl.

W poszukiwaniu w internecie jakiś naukowych informacji o okularach stroboskopowych natknęłam się na "gadzetomania.pl" na taki nagłówek: "Stroboskop zamiast Geriavitu? Widząc mniej, lepiej zapamiętujemy". Podobno prowadzone przez Duke University badania wykazały, że sposobem na poprawę pamięci jest wysiłek fizyczny wykonywany w okularach stroboskopowych. Czy w to wierzycie? To by była sensacja szansa dla nas Dojrzałych Wspaniałych.

O efekcie stroboskopowym możecie poczytać tutaj, kliknijcie: Efekt stroboskopowy - wikipedia. O miss trybun i o miejscowości, w której są zakwaterowani nasi piłkarze, pisałam tutaj (kliknijcie): Polscy piłkarze na EURO 2016.

Postscriptum. Hurra, okulary piłkarzom szwajcarskim nie pomogły!

24 czerwca 2016

Gitara i coś jeszcze

Popowiczanie, jest wyjątkowa okazja, żeby posłuchać na żywo lub obejrzeć w telewizji Davida Gilmoura. Przy tej okazji Wrocławskie Centrum Seniora wpadło na ciekawy pomysł, żeby seniorzy uczestniczący w koncercie sfotografowali to wspaniałe wydarzenie i zdjęcia przysłali do WCS, kliknijcie tutaj: Fotografie.

W ten sposób powstałaby galeria zdjęć pokazująca atmosferę tego niezwykłego koncertu. Najciekawsze zdjęcia byłyby umieszczone w Fotograficznej Galerii Seniora na internetowych stronach WCS. Zdjęcia  można przysłać do 20 lipca.

Ciekawa jestem, czy ten pomysł WCS zakończy się sukcesem, bo niestety bilety są drogie jak na kieszeń seniora (125-195 zł), pora koncertu późna jak dla seniora (początek godz. 21), no i trzeba mieć dobry aparat fotograficzny, żeby zdjęcia robić nocą.

Koncert będzie 25 czerwca na placu Wolności przed Narodowym Forum Muzyki. Ma w nim wziąć udział 25 tysięcy melomanów. To wszystko w ramach Europejskiej Stolicy Kultury.

David Gilmour jest już we Wrocławiu. Możecie go spotkacie na ulicy. Tutaj coś możecie o nim poczytać, kliknijcie: Gilmour - wikipedia. On też jest seniorem.

Na platformie "wroclaw.go" napisano o koncercie tak (kliknijcie tutaj: Koncert):

 "(...) 30-osobowa orkiestra pod batutą wieloletniego współpracownika Gilmoura, słynnego kompozytora Zbigniewa Preisnera. Specjalnym gościem koncertu będzie Leszek Możdżer - znakomity pianista i dyrektor artystyczny festiwalu Jazz na Odrą. Wyjątkowe wydarzenie na Placu Wolności przed wrocławskim Narodowym Forum Muzyki będzie filmowane przez słynnego reżysera filmów muzycznych, dokumentalistę i autora okładek grupy Pink Floyd, Aubreya ‘Po’ Powellav(...)"

Tutaj możecie obejrzeć oficjalne video, kliknijcie: David Gilmour - Today (Official Music Video) .

Uwaga. Na YouTube są już filmy z sobotniego koncertu.

23 czerwca 2016

Dojrzali Wspaniali i DJ Wiki

Dojrzali Wspaniali! To określenie seniorów przeczytałam na stronach internetowych Fundacji Zaczyn i mi się spodobało. Chyba będę go używać.

Dzięki prasie dowiedziałam się, że w sobotę, 25 czerwca, w Warszawie będzie ogólnopolska parada Dojrzałych Wspaniałych oraz piknik pokoleń, kliknijcie tutaj: III Parada Seniorów. Podobno parada ma do przejścia tylko 1 kilometr w ciągu 45 minut. Zaczyna się na placu Konstytucji o godzinie 12 i przejdzie do parku przy Zamku Ujazdowskim, gdzie będzie piknik.

Na pikniku nie zabranie, oczywiście, słynnej DJ Wiki, kliknijcie tutaj: DJ Wika. Będzie dancing międzypokoleniowy. DJ Wiki ma podobno więcej fanów niż Doda. Tutaj możecie obejrzeć film z DJ Wiki, czyli z didżejką Wirginią Szmyt, kliknijcie: 74 year old lady DJ (rok 2013)

Przedsmak tego, co czeka uczestników parady, jest na tym filmie, kliknijcie: Zapowiedź III Parady (film), a tutaj możecie przeczytać program imprezy, kliknijcie: Program. Organizatorem parady jest Fundacja Zaczyn, kliknijcie tutaj: Fundacja Zaczyn. Fundacja jest też na Facebooku, kliknijcie tutaj: Fundacja Zaczyn - Facebook.


Spodobało mi się hasło "Starość przyszłością narodu", które jest na jednym ze zdjęć na stronach internetowych Fundacji Zaczyn. Można je na różne sposoby interpretować. My "Popowiczanie" też mamy swoje hasło:

 "Popowiczanie, nasz czas". 

Takie hasło zaproponowała nam Ania, zobaczcie tutaj, kliknijcie: Popowiczanie mają swój hymn. Czy to hasło wcielamy w życie?

Ciekawa jestem, czy ktoś z Wrocławia będzie na paradzie. Nic o tym nie słyszałam do tej pory. A może Wy Dojrzali Wspaniali wiecie? Jeśli wsiądziecie na swoje rowery-rumaki, to zdążycie dojechać na sobotnią paradę w Warszawie. Szerokiej drogi!

V Kongres Obywatel Senior, który był w maju w Parku Śląskim w Chorzowie (kliknijcie tutaj: Wolontariat 55+), nasze wrześniowe Dni Seniora (kliknijcie tutaj: Plany - Dni Seniora  i tutaj: Podsumowanie Dni Seniora 2015) oraz teraz parada w Warszawie potwierdzają, że Polska do nas Dojrzałych Wspaniałych należy. Ale czy świat też do nas należy? Czekam na Wasze opinie.

P.S. Przed chwilą dowiedziałam się, że w zeszłym roku seniorzy z Wrocławskiego Centrum Seniora byli na paradzie i pikniku w Warszawie.

21 czerwca 2016

Wystawa na azymut na Kozanowie

Popowiczanki z Kozanowa, koniecznie przeczytajcie ten wpis, bo Popowiczanki z Gądowa, z Krzyków, z Maślic, z Popowic, ze Stabłowic, ze Szczepina itd. liczą na Waszą inicjatywę w związku z czymś niezwykłym, co zacznie się na Kozanowie już w tym tygodniu.

Otóż, od 23 czerwca 2016 do 4 września 2016 w ramach Europejskiej Stolicy Kultury odbędą się ciekawe wydarzenia na osiedlu Kozanów, w Parku Zachodnim, na nabrzeżu Odry, pod mostem Milenijnym, kliknijcie tutaj:

Dotarcie do szczegółowej informacji o lokalizacji wystawianych obiektów nie było łatwe. Kto się "połapie" w tej mapie, kliknijcie tutaj: Mapa? Albo, co wynika z informacji podanych tutaj (kliknijcie): Projekt na Kozanowie.

Wystawa składa się z 16-tu dosyć dziwnych obiektów, których nie spotyka się na tradycyjnych wystawach. Po długich poszukiwaniach wreszcie znalazłam szczegółowy opis wystawy i lokalizację jej "eksponatów", kliknijcie tutaj: Eksponaty wystawowe i ich lokalizacja - szczegóły.!!! Koniecznie przeczytajcie - może sami zrobimy taką wystawę na Popowicach lub Gądowie? Trzeba mieć tylko trochę fantazji.

Tutaj jest szczegółowy program całego projektu: Program projektu "W poszukiwaniu cudownego" na Kozanowie. Jeszcze jeden link, kliknijcie: Szczegóły projektu.

Z opisu projektu można się dowiedzieć, że "Kozanów - W poszukiwaniu cudownego" to  międzynarodowa grupowa wystawa usytuowana na osiedlu Kozanów. To kilkanaście prac artystów z Polski, Szwecji, Niemiec i Austrii dopasowanych do terenów osiedla. Wystawie towarzyszą performensy, działania filmowe i dyskusje, odnoszące się do historii i codzienności Kozanowa.

Skoro już tyle wiadomo o tej wystawie w plenerze, to teraz musimy zrobić bieg na azymut, żeby ją zwiedzić. Gdzie, jak i kiedy? Kto się wybierze ze mną?

Zorganizowanie tego biegu to jest wyzwanie dla Popowiczanek z Kozanowa. Ja chcę zwiedzić plenerową wystawę. Może założymy grupę "dojrzałych harcerek" i to wszystko wytropimy i udokumentujemy? Co Wy na to, Popowiczanie na wakacjach?

Ten wpis zdobią zdjęcia, które specjalnie dla Was zrobiłam tydzień temu. Tak wygląda Kozanów dziś. Wodne oczko, które zdobi Kozanów, już na blogu jest. Sfotografowała je Dana.

20 czerwca 2016

Hiszpańska noc już za nami

Na "Hiszpańską noc z Carmen - Zarzuela Show" na Stadionie Wrocław czekał cały Wrocław od stycznia. Nic dziwnego, że bardzo szybko pojawiły się na YouTube filmy z przedstawienia i z próby generalnej (zobaczcie poniżej).

Druga nocna impreza, półmaraton, też zakończyła się sukcesem - 10 tysięcy biegaczy.

Jak wiecie, ja na to wielkie widowisko na stadionie nie wybierałam się. Co więcej, miałam wątpliwości, czy będzie mu towarzyszyć odpowiednia atmosfera, kliknijcie tutaj: Czy to nadal opera?. Mimo to, cieszę się, że mogę obejrzeć filmy i zdjęcia. Oto kilka z nich:

Scenę na stadionie budowano przez cztery dni. W przedstawieniu udział wzięło 500 artystów.

A co Wy robiliście? Może wzięliście udział w nocnym półmaratonie, kliknijcie tutaj: Nocny półmaraton kontra Carmen. Na YouTube są już filmy z półmaratonu:

Nie mogę się doczekać, kiedy na YouTube pojawi się film z występu Chóru Komentujących Wrocławian, który śpiewał na "pufie" na część biegaczy. Na Facebooku są już zdjęcia z tego wydarzenia, kliknijcie tutaj: Chór. Bardzo żałuję, że występu chóru nie widziałam. Wiecie przecież, że lubię "pozytywnie zakręconych" wrocławian. Obejrzycie jeszcze raz poprzedni film o chórze, kliknijcie: Chór Komentujących Wrocławian - próba.

19 czerwca 2016

Japoński taniec w polskim brzmieniu

Chyba pamiętacie, że dwie Popowiczanki poznały sztukę japońską już w styczniu, kliknijcie tutaj: Japońska sztuka odkryta. Teraz proponuję Wam mieszankę chińsko-japońską. Coś japońskiego będziecie mogli przeżyć we Wrocławiu, a cudowny chiński taniec obejrzeć na YouTube.

Jeśli chodzi o to coś chińskiego, to wybrałam dla Was taniec z wachlarzami, kliknijcie tutaj: Taniec z wachlarzami (film). Dla mnie rewelacja! Uwierzcie mi! Obejrzałam to kilka razy.

A teraz coś japońskiego. Fundacja NAMI, kliknijcie tutaj: Fundacja NAMI, jest współorganizatorem trasy koncertowej,  która rozpocznie się we Wrocławiu w ramach ESK 2016. We Wrocławiu są to warsztaty i przedstawienie: Japoński taniec w polskim brzmieniu, kliknijcie tutaj: Warsztaty i przedstawienie.

Przedstawienie odbędzie się w Imparcie, Sala kameralna w Teatrze Piosenki, ul. Mazowiecka 17:

• 21 czerwca, godz. 18.30-19.45, wykład i prezentacja Japońska etykieta szkoły Ogasawarów
• 21 czerwca, godz. 20.00-21.15, przedstawienie: Jiutamai. Japoński taniec w polskim brzmieniu.

Bilet dla emerytów: 10 zł. Wystąpi m.in. zespół taneczny Tokijyo Hanasaki z grupą polskich muzyków.

Warsztaty dla tancerzy są w dniach 17-19 czerwca w Sali Fitness IX LO ul. Piotra Skargi 31. Chyba nie są dla nas, więc nic nie szkodzi, że informacja jest spóźniona, kliknijcie tutaj: Warsztaty Juitamai.

Lubię Japończyków m.in. dlatego, że kochają Chopina. Poza tym uwierzyłam w opinię o ich bardzo dobrym słuchu, o czym wspomniałam tutaj (kliknijcie): Carmina Burana.

Relaksacyjnej muzyki japońskiej mogliście już posłuchać w zeszłym roku, kliknijcie tutaj: Marie Kondo "Magia sprzątania". Może ta muzyka Was zachęci do wzięcia udziału w przedstawieniu organizowanych przez NAMI. Jeśli nie macie na to czasu, to chociaż poczytajcie jeszcze raz tutaj: Jiutamai.

18 czerwca 2016

Święto Wrocławia 2016

Nie nadążam za Wrocławiem. Mam już zadyszkę. Szybciej już Was informować nie mogę.

Od 27 lat Wrocław ma swoje święto 24 czerwca. Z tej okazji przez wiele tygodni aż do końca czerwca odbywają się specjalne imprezy.

Pełna lista imprez z okazji Święta Wrocławia jest podana na platformie internetowej Wrocławia, kliknijcie tutaj: Święto Wrocław 2016. Nie będę pisała, co na tej liście jest - sami przeczytajcie i oceńcie. Tyle tego jest, że chyba trzeba będzie kupić notes, żeby ułożyć plan działania na ten miesiąc.

W ramach WrocLoveFest wystąpią m.in. zespoły GOLEC uORKIESTRA i ZAKOPOWER, kliknijcie tutaj: WrocLoveFest 2016. Będzie to święto muzyki folkowej w rejonie Hali Stulecia.

 Czerwiec nas rozpieszcza wspaniałą pogodą. Dzięki temu udało mi się zrobić zdjęcia słynnych starych "sedesowców" po remoncie. Czy zgadzacie się ze mną, że znowu zdobią Wrocław? Kliknijcie na zdjęcia.


Tutaj możecie poczytać o historii "sedesowców", czyli o wrocławskim Manhattanie, oraz je obejrzeć, kliknijcie: Wrocławski Manhattan. W ten sposób będziecie mogli porównać ich stary wygląd z dzisiejszym. Pięknieje nam kochany Wrocław.

16 czerwca 2016

Nocny półmaraton kontra Carmen

Popowiczanki, na co się zdecydowałyście - na nocny półmaraton, kliknij tutaj: Półmaraton, czy na nocne spotkanie z Carmen na Stadionie Wrocław, kliknij tutaj: Hiszpańska noc? Zanim podejmiecie decyzję posłuchajcie, jak śpiewa znakomita amerykańska śpiewaczka, która wystąpi w roli Carmen (film jest poniżej).

Obie imprezy są w sobotę, 18 czerwca 2016, późnym wieczorem. Ja się nie wybieram, więc liczę na Wasze komentarze o wrażeniach. Nie jestem tak odważna, żeby w nocy przemierzać Wrocław. Jedna i druga impreza wymaga chyba licznej męskiej obstawy.

9 czerwca była w operze konferencja prasowa, na której można było się dowiedzieć, że przygotowania do super wydarzenia "Hiszpańska noc z Carmen - Zarzuela Show" na Stadionie Wrocław rozpoczęto w roku 2013! Kliknijcie tutaj: Konferencja prasowa.

Wreszcie dowiedziałam się, że rolę Carmen zaśpiewa znakomita amerykańska śpiewaczka Kate Aldrich. Na brak tej informacji narzekałam tutaj (kliknijcie): Czy to nadal opera?. A teraz posłuchajcie słynnej Habanery w wykonaniu Kate Aldrich, kliknijcie tutaj: Habanera Bizeta, rok 2011 (film).

Oto trasa półmaratonu nocnego, kliknijcie tutaj: TRASA oraz mapa trasy: MAPA. Półmaraton wystartuje 18 czerwca o godzinie 22 na Stadionie Olimpijskim. Będą zmiany w komunikacji miejskiej.

Dodatkową atrakcją nocnego półmaratonu ulicami i mostami Wrocławia będzie występ Chóru Komentujących Wrocławian, który ćwiczy w Capitolu, kliknijcie tutaj: Chór komentujących wrocławian. Bardzo polubiłam ten chór ludzi "pozytywnie nakręconych". Zobaczcie jeszcze raz ten wpis: Cyklochodnik. Chór zaśpiewa o godzinie 21:45 na „czerwonej pufie” na Bulwarze Marii i Lecha Kaczyńskich, pomiędzy Mostem Pokoju a Mostem Grunwaldzkim. Uczestnicy półmaratonu będą biegli Mostem Grunwaldzkim.

Tym razem wpis zdobią zdjęcia zrobione przez Marysię. Jest na nich  Bulwar Marii i Lecha Kaczyńskich, no i czerwona kanapa (pufa). Aby dojść tam z Bulwaru Dunikowskiego, można skorzystać z przejścia pod mostem. Co za wygoda!


Bulwar Dunikowskiego mogliście obejrzeć tutaj, kliknijcie: Piknik nad Odrą.

Czy pamiętacie, że kiedyś obiecałam wystartować razem z Marysią w maratonie, kliknijcie tutaj: Maratońskie wyczyny trzech Popowiczanek? Jednak to chodziło o maraton dzienny. 34 PKO Maraton (dzienny) będzie dopiero 11 września 2016 (niedziela). Mam nadzieję, że się zobaczymy na jego trasie. Tutaj są strony internetowe wrocławskich maratonów, kliknijcie: Wrocławskie maratony.

15 czerwca 2016

Odrzucone propozycje

Dzisiaj postanowiłam trochę ponarzekać. Wy na wakacjach, a ja mam wakacje w mieście tętniącym życiem. Co z tego, że ono tętni, skoro ...

  • Nie mam z kim pójść do nowego muzeum w Pawilonie Czterech Kopuł, które otwierają w sobotę, 25 czerwca, kliknijcie tutaj: Muzuem Sztuki Współczesnej. Nawet Halinka w komentarzu szukała organizatora wspólnej wyprawy.
  • Chętnych na wspólne trąbienie w trakcie meczy naszych piłkarzy chyba też nie znajdę, kliknijcie tutaj: Polscy piłkarze na EURO 2016. Czy chociaż obejrzeliście we wpisie film o hotelu, w którym piłkarze mieszkają? 
  • We wpisie, kliknijcie tutaj: Beata Maciejewska i jej spacerownik wrocławski, sugerowałam, że powinniśmy spotkać się (po wakacjach?) z dwoma bardzo ciekawymi osobami. Nikt z Was do mnie w tej sprawie nie napisał, jak dotąd.
  • Z nocy z Carmen zrezygnowałam, bo nie mam latarki, kliknijcie tutaj: Wrocław Europejska Stolicy Kultury 2016 oraz tutaj: Czy to nadal opera?.
  • W Wojsławicach okazało się, że nie ma chętnych do śpiewania naszego hymnu, kliknijcie tutaj: Integracja w Wojsławicach. Jadzia tekst hymnu odczytała w autobusie. Niestety nikt go na pamięć nie znał, więc ze śpiewu "wyszły nici", kliknijcie tutaj: Hymn Popowiczan. Zdjęcie powyżej zrobiłam w Wojsławicach jako dowód, że Wojsławice to nie tylko rododendrony.
  • Nie było też żadnej reakcji na sugestię w sprawie grillowania - przecież trzeba to potrenować przed przyszłorocznymi mistrzostwami, kliknijcie tutaj: Mistrzostwa w grillowaniu. Ale w jakim ogródku?
  • Jeśli chodzi o próbę otwartą Carmina Burana w NFM, to nie było tak źle. Co prawda Was tam nie zauważyłam, ale nie byłam tam sama, kliknijcie tutaj: Dziwny jest ten Wrocław oraz tutaj: Carmina Burana.
  • Koncert Ani Wyszkoni i pokaz sztucznych ogni na Popowicach też musiałam oglądać sama, kliknijcie tutaj: Anna Wyszkoni na Popowicach.
  • Na spektakl "Wyprawa" też nikt się ze mną nie umówił, kliknijcie tutaj: Spektakl "Wyprawa"
  • Nie szukajcie mnie na festiwalu "Komedia roku", bo się nie wybieram -  chyba, że mnie namówicie, kliknijcie tutaj: Wrocławskie festiwale na ESK 2016.
I tak dalej, i tak dalej. Konrad, administrator naszego bloga, miał dla nas propozycję (wiem, że jest aktualna). Czy pamiętacie jaką? Kliknijcie tutaj: Park Zachodni i zaduma. Jak dotąd nie skorzystaliśmy z niej.

14 czerwca 2016

Polscy piłkarze na EURO 2016

Jeśli chcecie zobaczyć, w jakich warunkach mieszkają w La Baule nasi piłkarze, to kliknijcie tutaj: Hôtel Barrière L'Hermitage (film)

Okazało się, że La Baule-Escouble (kliknijcie tutaj: La Baule-Escoublac - wikipedia) jest miastem partnerskim Nowego Sącza (kliknijcie tutaj: Nowy Sącz - wikipedia). W ten sposób polskie góry połączyły się z francuskim morzem.

A czym zajmują się nasi piłkarze po wygranym meczu? Otóż, smartfonami! Potwierdza to ten film, opublikowany na YouTube, kliknijcie tutaj: Polscy piłkarze w drodze do hotelu. Koniecznie posłuchajcie, co powiedział Szczęsny. On ma poczucie humoru.

Pozazdrościłam pewnej młodej dziewczynie, że może zostać miss trybun na EURO 2016. Piszą o niej w internecie. Niestety nas seniorek nie typują na miss trybun. To nie jest sprawiedliwe. My seniorki musimy walczyć o równe prawa na trybunach piłkarskich stadionów. Przecież kibicujemy, mamy dużo wdzięku i urody! Dlatego ten wpis zdobi zdjęcie piłkarek - nie piłkarzy. Zrobiłam to celowo.

Chyba nie muszę Wam tego przypominać, że następny mecz polskiej drużyny jest w czwartek, 16 czerwca, godz. 21 (Polska - Niemcy), a mecz Polska - Ukraina we wtorek, 21 czerwca, o godz. 18. Czy macie trąbki takie jak te, które było słychać na Popowicach w trakcie wygranego meczu z Irlandią w niedzielę? Jeśli nie, to koniecznie je pożyczcie od swoich wnuków.

12 czerwca 2016

Anna Wyszkoni na Popowicach

Swoje piętnastolecie Spółdzielnia Mieszkaniowa Popowice obchodziła z rozmachem. Występy, konkursy i inne atrakcje dla dorosłych i dla dzieci przyciągnęły wielu mieszkańców. I o to chodziło. Gratulacje!

Ja jako podwójna Popowiczanka - mieszkanka Popowic i członkini stowarzyszenia "Popowiczanie" - oczywiście wzięłam udział w tym święcie Popowic i nie żałuję. Warto było.

Niestety nadaremno szukałam innych Popowiczanek z Popowic. Gdzie one się skryły? Za to spotkałam na rowerze Halinkę Popowiczankę z Maślic (byłą Popowiczankę z Popowic). To był rewanż, bo ja z Mają byłyśmy na festynie rodzinnym na Maślicach w maju, kliknijcie tutaj: Ciuchcia.

Niestety Halinka spieszyła się i nie była na głównym punkcie święta - koncercie Ani Wyszkoni, kliknijcie tutaj: Anna Wyszkoni - strona domowa. Tak jak się spodziewałam, Ania zaśpiewała piosenkę "Wiem, że tam jesteś", do której link jest we wpisie (kliknijcie): Święto Popowic.

Największy swój przebój Ania zaśpiewała dopiero na koniec, kliknijcie tutaj: Czy ten pan i pani. Cała widownia śpiewała razem z nią, w tym jej fan klub, który jeździ za nią na wszystkie jej koncerty. To bardzo sympatyczne. Czy pamiętacie, że chciałam, żebyśmy założyły fan klub Kingi Preis? Kliknijcie tutaj: Fan klub.

Jubileuszowy koncert Ani Wyszkoni (20-lecie!) zrobił na mnie duże wrażenie. Bardzo pomysłowe efekty specjalne, świetny kontakt z publicznością, wrodzony wdzięk i skromność artystki, stare przeboje i piosenki z płyty, która dopiero się ukaże, świetny zespół muzyczny, akcenty osobiste i hołd dla wielu artystów, których już nie ma wśród nas. To wszystko w jednym koncercie. Żałujcie, jeśli nie byliście.

Jak na gwiazdę przystało, Ania wystąpiła w trzech kreacjach - niestety tylko dwie "uwieczniłam na zdjęciach".
Święto Popowic zakończył wspaniały pokaz sztucznych ogni. Zgromadzeni mieszkańcy byli zachwyceni. Brawo Popowice, brawo SM Popowice!

08 czerwca 2016

Telefony na kartę przestaną działać

Już niedługo wchodzi w życie tzw. ustawa antyterrorystyczna, która wpłynie na bezpośrednio na używane przez nas telefony, dlatego pomyślałem, że warto napisać, co czeka nas w najbliższej przyszłości.

Zgodnie z nową ustawą w dniu 01 lutego 2017 roku przestaną działać telefony prepaid, czyli popularne telefony komórkowe na kartę. Dlaczego tak się stanie? Bo zabronione będzie posiadanie niezarejestrowanego telefonu. Okazuje się, że takich numerów bez właścicieli (kupionych na stacji benzynowej, w kiosku czy w markecie) jest blisko 90 milionów.

Wydaje mi się, że sieci komórkowe będą miały mnóstwo pracy z poinformowaniem klientów o konieczności rejestracji telefonów i jeszcze więcej pracy będzie wymagało przerobienie tak ogromnej ilości zgłoszeń. Kto za to zapłaci? Na razie nie wiadomo, ale raczej nie użytkownicy, bo żaden operator nie pozwoli sobie na stratę klienta.

Jeżeli nie chcą Państwo, by telefon na kartę został wyłączony, wystarczy wybrać się do najbliższego punktu obsługi klienta i poprosić o dopisanie danych osobowych do swojego numeru telefonu. Jest to usługa darmowa i wymagająca jednego podpisu oraz 15 minut rozmowy z pracownikiem biura.

Uwaga! Podczas procedury rejestracji numeru telefonicznego może dojść do sytuacji, w której pracownik biura obsługi klienta będzie chciał skserować nasz dowód osobisty. Nie powinniśmy się na to godzić i o ile operator nie ma podstawy prawnej np. w regulaminie usług, to nie ma prawa prosić nas o takie ksero. Powinniśmy chronić nasze dane osobowe, bo takie ksero może posłużyć oszustom, a już na pewno nie powinniśmy takich kser wysyłać mailem czy umieszczać w internecie.

Poniżej dwa linki do strony Generalnego Inspektoratu Ochrony Danych Osobowych i do publikacji dr inż. Wacława Iszkowskiego (prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji). Mam nadzieje, że informacje te przydadzą się nie tylko Wam - Popowiczanom, ale także wszystkim czytelnikom bloga.

Pamiętajcie drodzy Seniorzy, że nie musimy rezygnować z telefonu na kartę i nie musimy podpisywać żadnej umowy czasowej. Idźmy więc do biura obsługi klienta tylko w celu rejestracji danych osobowych i nie dajmy się naciągać na pieniądze!

Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat lub jeśli po lekturze powyższego wpisu pojawiły się jakieś wątpliwości natury technicznej, lub formalnej to zapraszam do kontaktu telefonicznego, lub mailowego.


Mam nadzieję, że powyższy artykuł okaże się przydatny, a moje spostrzeżenia na temat udostępniania swoich danych osobowych przyda się nie tylko podczas rejestrowania telefonów, ale także w wielu innych sytuacjach.

Konrad - administrator

Nowa wielka atrakcja Wrocławia

Chyba każdy wrocławianin wie, gdzie są "cztery  kopuły". Na jesieni zachęcałam Was do ich odwiedzenia w trakcie końcowych prac renowacyjnych. Niestety nie było to łatwe, o czym przekonała się Maja.

Teraz nie będzie z tym problemu, bo 25 czerwca 2016 r. będzie oficjalne otwarcie Muzeum Sztuki Współczesnej, oddziału Muzeum Narodowego we Wrocławiu, którego siedzibą jest właśnie odrestaurowany Pawilon Czterech Kopuł, kliknijcie tutaj: Oddział Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Dla zwiedzających muzeum będzie czynne od 26 czerwca, kliknijcie tutaj: Godziny otwarcia, bilety.

Jedno z moich pierwszych zdjęć w czasie studiów było zrobione na tle czterech kopuł. Wtedy była tam wytwórnia filmowa. Jednak nie myślcie, że mi się marzyła kariera filmowa. Teraz pawilon ma inne przeznaczenie i to dla nas wrocławian chyba lepiej. O historii pawilonu możecie przeczytać tutaj (kliknijcie): Historia Pawilonu Czterech Kopuł. Na zdjęciu obok jestem ja w latach 70-tych. Co ja wtedy miałam na głowie? Sama się dziwię. Poniżej jest moje dzisiejsze zdjęcie.

Muzeum już odwiedził Andrzej Wajda, kliknijcie tutaj: Andrzej Wajda zwiedza, a po wakacjach czeka nas wielka gratka, kliknijcie tutaj: Gościnna kolekcja, 23 sierpnia 2016 - 22 stycznia 2017.

Po obejrzeniu dwóch poniższych filmów z YouTube o Pawilonie Czterech Kopuł, a szczególnie drugiego, na pewno szybko tam pobiegniecie. Wrocław wzbogacił się o kulturalną atrakcję, która będzie na szlaku każdej wycieczki. Zgadzam się z tą opinią Piotra Oszczanowskiego, dyrektora Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Muzeum w Pawilonie Czterech Kopuł będzie naszą dumą.

07 czerwca 2016

Czas na wakacje


Popowiczanie, czyli członkowie stowarzyszenia "Popowiczanie", rozpoczęli dzisiaj wakacje - aż do września. Niestety nie wiem, czy mnie też wysłali na wakacje. Obawiam się, że nie.

Zobaczymy, jak Popowiczanki będą wyglądały po wakacjach. Opalone i radosne? Gdzie będą wypoczywać? Może w Kołobrzegu, który wygląda świetnie i w dzień i w nocy (zobaczcie zdjęcia powyżej).

Co mogło Popowiczan tak zmęczyć, że zaplanowali aż tak długie wakacje? Czy te powody są może wśród zdarzeń wymienionych poniżej? A może znacie inne powody?

Oto, co Popowiczanie robili w tym półroczu:

Nie dosyć tego, niektóre Popowiczanki "na własną rękę":
Do tego wszystkiego trzeba dodać, że spora grupa Popowiczanek uczestniczy w projekcie ERASMUS+, realizowanym przez Fundację Aktywnego Seniora, kliknijcie tutaj: Erasmus + oraz tutaj: Projekt Erasmus+.

To wszystko wydarzyło się w ciągu tylko pół roku. Tyle tego było, że nic dziwnego, że Popowiczanki marzą o wypoczynku. Więcej zdjęć z tych wszystkich wydarzeń możecie obejrzeć w Galerii w Menu, kliknijcie tutaj: Galeria - Popowiczanie.