30 stycznia 2016

Japońska sztuka odkryta!

Radosna dla mnie wiadomość! Trzy nasze koleżanki  Ala, Kazia i Marysia (zobaczcie zdjęcie obok) wybrały się 30 stycznia 2016 do Muzeum Narodowego, aby zobaczyć arcydzieła sztuki japońskiej. Czy to moja zasługa? Przecież dwa miesiące Popowiczan namawiałam.

Niestety nie wiem, czy to zdjęcie zostało zrobione przed obejrzeniem wystawy czy po. Jeśli po, to jest to dowód na to, że wystawa podobała się i wyprawa do muzeum udała się, mimo że kawiarnia nie była czynna.

Z okazji jubileuszu 20-lecia powstania Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej w Krakowie (kliknij tutaj: Muzeum Manggha), we wrocławskim Muzeum Narodowym zgromadzone zostały najlepsze i najciekawsze arcydzieła sztuki japońskiej, eksponowane w polskich muzeach. Na zachętę dodam, że bilety były za symboliczną złotówkę. Jeszcze tylko jutro będzie można te arcydzieła obejrzeć we Wrocławiu.

Od naszych koleżanek wiem, że wystawa obejmuje malarstwo, grafikę, rzeźby oraz rzemiosło artystyczne. Można zobaczyć przedmioty pokryte laką, szkatułki, pudełka oraz militaria - zbroje i miecze. Oto zdjęcia zrobione na korytarzu muzeum (w sali nie wolno było używać lampy błyskowej). Kliknijcie na zdjęcie, żeby powiększyć.



Porównajcie - tak budynek muzeum wyglądał jesienią, kliknij tutaj: Jesień w obiektywie, a tak wygląda teraz (zobacz też oficjalne strony muzeum: Muzeum Narodowe):


Wszystkie zdjęcia zrobiła Marysia. Na zakończenie, egzotycznej muzyki japońskiej możecie posłuchać tutaj (kliknij): Marie Kondo "Magia sprzątania", ale zróbcie to dopiero po obejrzeniu stałych wystaw w muzeum. Nasze trzy koleżanki stałe wystawy też obejrzały.

"Zjawa" - czy to film dla kobiet?

Namówiłam jedną z Popowiczanek, abyśmy sprawdziły, czy film "Zjawa" Alejandro Gonzaleza Inarritu  słusznie otrzymał 12  nominacji do Oscara spośród 24 kategorii, w tym nominację dla Leonardo DiCaprio.

Wszystko jedno czy słusznie czy nie, film jest niesamowity. Przepiękne (złowrogie?) plenery - gdzie na świecie są takie góry, rzeki, lasy i niebo? Wszystko pokryte śniegiem, w tonacji czarno-białej. Ale to nie jest sielanka, tylko twarda walka o przetrwanie, a jej celem jest zemsta. Nie jest to film dla osób, które źle znoszą sceny brutalne, kliknij tutaj: Zjawa.

Ani razu w filmie nie zaświeciło słońce. Półmrok, mgły, śnieg, lodowata woda, drzewa rosnące aż do nieba i to groźne niebo w wielu niezapomnianych odsłonach. Sposób filmowania tej dzikiej przyrody wzbudził mój ogromny zachwyt, a szczególnie ujmowanie w kamerze drzew od dołu do nieba. To potęgowało nastrój grozy, a do tego dramatyczna muzyka - czasami tylko zniewalający świst i  bębny. Po wyjściu z kina zastanawiałam się, dlaczego do mojej świadomości nie dotarła żadna melodia. Chyba jej nie było. Porównajcie poniżej dzisiejsze niebo nad Wałbrzychem z niebem z filmu. Zdjęcie przysłał mi kolega Piotr.


Kluczowym momentem w filmie jest "spotkanie" głównego bohatera, czyli Leonardo DiCaprio, z niedźwiedziem. Nie jest to taki łagodny niedźwiadek, jak powyżej, ale straszne zwierze. Scena walki z niedźwiedziem jest genialna i bardzo brutalna. Jak ją technicznie zrealizowano? To musiało być dla DiCaprio prawdziwe wyzwanie. 

Małgorzata Sadowska w artykule "Piękny chłopiec chce uciec", opublikowanym w Newsweeku nr 5/2016, przytacza następującą opinię znakomitego reżysera Martina Scoresese: "Leonardo jest aktorem jak z kina niemego, w ciągu paru sekund potrafi przekazać całe spektrum emocji tylko za pomocą spojrzenia". Ta opinia zepsuła mi trochę oglądanie filmu, bo z jej powodu skupiłam swoją uwagę na oczach Leonardo, które w tym filmie były chyba zbyt jasne (czyżby Leonardo miał niebieskie oczy?). Rola jest prawie niema. Czy zatem z powodu tych oczu szanse Leonardo DiCaprio na Oscara są tym razem tak duże? Poniżej sami możecie ocenić, jak Leonardo gra. Czy te oczy mogą kłamać?

Trzymajcie kciuki za DiCaprio i za aktorkę Brie Larson, grającą rolę matki w filmie "Pokój", kliknij tutaj: To polecam. Oboje są nominowani do Oscara. Premiera filmu "Pokój" ma być 26 lutego, kliknij tutaj: Pokój.

A oto polskie zwiastuny filmu "Zjawa". Film jest oparty na prawdziwych motywach.




29 stycznia 2016

Czy Wrocław się przebudził?


Uwaga. Na końcu tego wpisu są filmy z finału otwarcia ESK 2016 w Rynku oraz z Tamborrady w San Sebastian i  w Hali Orbita.

Czy Wrocław się przebudził 17 stycznia? A może nie musiał? Moim zdaniem, nie musiał, bo wrocławianie i tak aktywnie uczestniczą w imprezach kulturalnych, których we Wrocławiu nigdy nie brakuje.

Ogromne zaangażowanie wielu wolontariuszy i artystów robi wrażenie. Czy posłuchaliście co oni mówią na filmach na YouTube o przygotowaniach do swoich występów w czasie weekendu otwarcia ESK 2016, kliknij: ESK na YouTube. Jakie to dla nich było przeżycie! Tylko podziwiać i zazdrościć!

Przeczytałam kilka komentarzy internautów i dziennikarzy o paradzie czterech duchów. I muszę przyznać (z żalem), że oni trochę racji mają. Niestety większość uczestników tej wyjątkowej parady prawie nic nie widziała. Ale to nic nie szkodzi. Ważne było poczucie wspólnoty i towarzysząca temu atmosfera.

Marta Wróbel we wstępie do artykuł "Trochę senne przebudzenie", opublikowanego w "Polityce", napisała tak: "Weekend powitania Wrocławia z rolą Europejskiej Stolicy Kultury może nieco rozczarował, ale na pewno przywołał duchy tego miasta (...) To była impreza jakby z innych czasów i na inne czasy". Przy okazji przypomniała, że Wrocław jest drugim po Krakowie polskim miastem, które zostało Europejską Stolicą Kultury. Kto z Was to pamiętał? Ja nie.

W paradzie wielu wyznań szły całe rodziny, matki z dziećmi w wózkach, inwalidzi w wózkach, starzy i młodzi. Byliśmy razem! To jest dla mnie wystarczający argument, że ta parada udała się. Wrocławianie wyszli z domów, żeby wspólnie przebudzić się.

Kliknijcie jeszcze raz tutaj Tak się zaczęło, żeby zobaczyć cztery Popowiczanki na paradzie, a tutaj sprawdźcie co Popowiczanki wytropiły, kliknij: Tropienie. A czy pamiętacie co pisałam dla Was na początku grudnia? Kliknij tutaj: Stolica.

To Helenka zrobiła na ulicy Legnickiej zdjęcia zdobiące ten wpis (więcej zdjęć jest w galerii, kliknij: Galeria zdjęć). Poniżej jest dosyć długi film pokazujący co działo się w Rynku w trakcie finału weekendu otwarcia, a potem filmy z Tamborrady.


Tamborrada, San Sebastian 2016, część pierwsza


Tamborrada, San Sebastian 2016, część druga


Tamborrada, Hala Orbita



27 stycznia 2016

Akcji "Polski święty Mikołaj" ciąg dalszy

Akcja zbierania i przekazywania książek Polakom na Wschodzie nadal trwa i nie skończy się teraz na Wydziale Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego, czytaj tutaj: Podaruj książkę. Halinka dowiedziała się, że książki można dalej zbierać, bo konwój z książkami  na Wschód jeździ kilka razy w roku. Studenci zagraniczni, którzy przyjeżdżają do Wrocławia, też zabierają  ze sobą książki.

Dostałam od Halinki zdjęcia pokazujące moment przekazania książek panu Tadeuszowi Juchniewiczowi,  koordynatorowi akcji na Wydziale Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. Tadeusz Juchniewicz jest na zdjęciu obok, a jego adres mailowy tutaj: tadeusz.juchniewicz@uwr.edu.pl . Więcej zdjęć jest w galerii w "Popowiczanie", kliknij tutaj: Galeria zdjęć

Tym razem przekazano książki zebrane przez Halinkę, jej rodzinę i znajomych. Znowu Gerturda "była transportem" (co się działo wczoraj czytaj tutaj: Wieczorna akcja Popowiczanek). Bierzmy z nich przykład!

Zbierane przez organizatora akcji są wszystkie książki w dobrym stanie, bo są rozprowadzane do wielu miejsc. Ciekawostka - książki kulinarne są "rozdrapywane na pniu", a beletrystykę czytają też starsi. Zatem przekazujmy książki nadal!

26 stycznia 2016

Wieczorna akcja Popowiczanek

Przed chwilą dostałam od Krysi (zgadnijcie której) kilka zdjęć. Udało się! Zaimponowałyście mi koleżanki!

Dzięki ogromnemu zaangażowaniu Gertrudy i Halinki kilka Popowiczanek mogło wygodnie i bez straty czasu przekazać książki w ramach akcji (kliknij): Polski święty Mikołaj - akcja podaruj książkę. Bagażnik szybko zapełnił się książkami. Brawo!

Na zdjęciach, które otrzymałam, są Ala, Gertruda, dwie Krysie, jedna Ania i jedna Hania. Czyżby fotografem była Halinka? Oto dwa zdjęcia. Więcej zdjęć jest w galerii, kliknij tutaj: Galeria zdjęć.


22 stycznia 2016

Edukacja w internecie - coś dla nas?

Przyznam się Wam, że dopóki nie powstał ten blog, YouTube dla mnie nie istniał. To chęć przypodobania się (?) Wam Popowiczanie sprawiła, że odkryłam ten świat. Żałuję, że tak jak każdy senior mam za mało czasu, ale od czasu do czasu mogę coś ciekawego dla Was poszukać. Tylko kto Was potem oderwie od ekranu?

Edukacja dla nas seniorów to nie tylko Uniwersytety Trzeciego Wieku, kliknij tutaj: Dla dojrzałych studentów. Może nadszedł już czas na e-learning lub na kanały edukacyjne dla seniorów na YouTube.

Obawiam się, że e-learning dla seniorów nie powstanie, ale na szczęście siedząc w domu, każdy z nas seniorów może skorzystać z kanałów na YouTube "dla młodych". Nikt nam metryki nie będzie sprawdzał! Zatem do dzieła!

Po wpisie o świecie blogów kulinarnych, kliknij tutaj: Blogi kulinarne, chciałabym Was dzisiaj zaprosić do świata kanałów edukacyjnych na YouTube. Oto kilka takich kanałów - coś dla amatorów fizyki, polonistyki, niezwykłych zjawisk oraz chcących poznać i zrozumieć otaczający nas świat:
Na te kanały zwracała już uwagę w internecie Zuzanna Tanajewska. Zuzanna Tanajewska należy do zespołu, który na Uniwersytecie Gdańskim publikuje na platformie internetowej "Ciąg Dalszy Nastąpi" (CDN), czytaj tutaj (kliknij): platforma CDN , kliknij też tutaj: CDN. Archiwum autorskie Zuzanny Tanajewskiej, kliknij tutaj; Archiwum autora. Zaglądanie na strony CDN na pewno Was odmłodzi. Jest to sposób na zimowe wieczory i poranki. Czy się zgadzacie?

Wiem, że niektórzy z Was nie są zwolennikami internetu. Chłodny ekran laptopa czy smartfona to nie to samo co papierowa książka. Mimo to zaglądajcie od czasu do czasu do internetu, no i oczywiście na ten blog.

19 stycznia 2016

Senior w Arkadach Wrocławskich

Od 18 do 23 stycznia w Arkadach Wrocławskich jest Tydzień Seniora (rabaty dla seniorów z Wrocławską Kartą Seniora są do 31 stycznia).

Cieszę się, że przez cały tydzień 12 naszych koleżanek Popowiczanek, współpracujących z Wrocławskim Centrum Seniora jako wolontariuszki, bierze w nim aktywny udział. Imponująca liczba! Sześć z nich jest na zdjęciach poniżej (Gertruda, Halinka, Krysia, Hania, Irenka i Jasia), a Jasia i Zosia są tutaj na internetowych stronach WCS (kliknij): WCS.

Obsługują one specjalne stoisko, na którym każdy senior może otrzymać Wrocławską Kartę Seniora, kliknij tutaj: Karta Seniora w Arkadach Wrocławskich. Brawo koleżanki! Bierzmy z nich przykład! Oczywiście, ja też w tym brałam udział. Jakie to miłe uczucie być potrzebnym.

O Wrocławskiej Karcie Seniora pisałam już tutaj (kliknij): Karty dużej rodziny i seniora. Lista partnerów Wrocławskiej Karty Seniora, którzy honorują tę kartę jest tutaj, kliknij: Partnerzy karty, a informacje o programie wydarzeń w Arkadach Wrocławskich czytaj tutaj: Tydzień Seniora w Arkadach Wrocławskich oraz tutaj: Sensacje dojrzałego wieku.

Codziennie coś specjalnego dla seniorów dzieje się w tych dniach w Arkadach Wrocławskich. Korzystajcie z tych możliwości! Oto nasze koleżanki oraz pokaz udzielania pierwszej pomocy, rewia mody z innych epok i występy dzieci. Na końcu wpisu jest film z finału Dni Babci i Dziadka w Arkadach.





film na YouTube

17 stycznia 2016

ESK 2016 - tak się zaczęło

Razem z trzema Popowiczankami wystartowałam z duchem wielu wyznań z zajezdni na ulicy Legnickiej do Rynku (zobacz zdjęcia poniżej - wszystkie jesteśmy bardzo zadowolone). Droga do Rynku zajęła nam około dwóch godzin. Chóry, akrobaci na linach, tancerze, padające z nieba płatki, muzyka, dzwoneczki, zielone peleryny, tłumy, starzy i młodzi, ... Niezapomniane wrażenia i atmosfera.

Obok jest duch w wersji zwiniętej. Na trasie rozwijał się do okazałych rozmiarów, a na nim akrobaci i tancerze przedstawiali tajemnicze dla mnie sceny.

Duchowi towarzyszył złoty tramwaj, który w kłębach dymu wyjechał z zajezdni. Żadnej z nas nie udało się odczytać napisu ułożonego z reflektorów na tylnej ścianie w zajezdni.

Z dachu muzeum spadały  tysiące piórek, a tancerka na linie nas zachwyciła. Obok wyższej szkoły teatralnej czekał na nas znowu chór. Przed Rynkiem, na kładce nad Legnicką, powitały nas bardzo silne i liczne reflektory oraz kolejny chór. Cały czas towarzyszyła nam muzyka i dzwoneczki. To wszystko filmował dron. Dzięki niemu można było w telewizji zobaczyć, że na dachu muzeum też coś się działo.

Oto zdjęcia zrobione przez nas (kliknij na zdjęcia, aby je powiększyć). Więcej zdjęć jest w galerii, kliknij tutaj: Galeria zdjęć






Europejska Stolica Kultury na YouTube

Popowiczanie, YouTube błyskawicznie zapełnia się filmami o inauguracji Europejskiej Stolicy Kultury we Wrocławiu. Jeden z nich pokazuje spektakl "Płonąca Wyspa Słodowa", czytaj tutaj: Wyspa Słodowa. Inny - wideomapping budynku Narodowego Forum Muzyki.

Czy ktoś z Was to widział? Ja niestety nie i strasznie tego żałuję. Dajcie mi znać, czy budynek NFM nadal jest tak pięknie wieczorem podświetlany i czy "muzyka gra". Nie przegapcie dalszych kulturalnych wydarzeń! Może mnie ze sobą zabierzecie?

Oto kilka filmów z YouTube. Ich zawartość jest różna i świetnie pokazuje zaangażowanie setek (tysięcy?) ludzi w organizację weekendu otwarcia. To robi wrażenie.

 











16 stycznia 2016

Popowiczanki tropią stolicę kultury

Dwie dobrze Wam znane Popowiczanki  postanowiły sprawdzić, czy europejska stolica kultury już u nas jest. Poszukiwania trwały kilka godzin. Oto efekty.
  • Reklama działa dobrze - wolontariusze rozdają mapy wydarzeń weekendu otwarcia oraz specjalne wydanie Gazety Europejskiej Stolicy Kultury.
  • Goście z zagranicy już są. Dwóch bardzo przystojnych Hiszpanów przesyła Wam uśmiechy!
  • Młodzi Wrocławianie ćwiczą. W Rynku była akurat próba. Dwóch młodych z parasolami chętnie nam opowiedziało, że jest to inscenizacja powodzi.
  • Technicy w Rynku instalowali oświetlenie. Niestety nie udało się nam ustalić co robili akrobaci pod niebem. Czyżby też coś instalowali? Uwaga: Odpowiedź jest tutaj, kliknij: Odpowiedź
  • Nikt nie zmarznie. Działają "koksowniki".
  • Jedna z ulicy w Rynku zmieniła nazwę na uliczkę Lwowską.  
  • Zaplecze gastronomiczne na pl. Nowy Targ już działa, a na nim kolorowa choinka.
  • Koło zajezdni tramwajowej na ul. Legnickiej ćwiczył chór.  
  • W Muzeum Architektury wstęp w trakcie weekendu otwarcia jest wolny. Wystawa o 25 latach europejskiej nagrody "Mies van der Rohe Award" w dziedzinie współczesnej architektury wzbudza zainteresowanie, kliknij tutaj: Wystawa w Muzeum Architektury. Warto przypomnieć, że w roku 2015 budynek  filharmonii w Szczecinie zdobył główna nagrodę.
To wszystko dokumentują zdjęcia (klikajcie na zdjęcia, żeby je powiększyć), a program weekendu otwarcia jest podany tutaj, kliknij: Weekend otwarcia. O programie Europejskiej Stolicy Kultury czytaj też tutaj: Wpis o ESK 2016.