30 marca 2017

Kibicujmy NGO w Wojnowicach

Uwaga! Rajd przeniesiono na 13 maja 2017.

Seniorzy z wrocławskich organizacji pozarządowych, zapomnijcie ile macie lat i szykujcie się do udziału w pierwszym integracyjnym rajdzie wrocławskich organizacji pozarządowych i do grillowania w Wojnowicach. Będzie super!

Jestem przekonana, że pamiętacie ten wpis, kliknijcie: Smaki współpracy - Wrocław miastem dialogu. Ale czy przeczytaliście w nim ten załącznik, kliknijcie tutaj: Smaki współpracy? Jeśli tak, to zapewne zwróciliście uwagę na plan imprez dla organizacji pozarządowych podany na stronie 6. Przed nami pierwsza  (druga?) impreza z cyklu zaplanowanego na ten rok, kliknijcie tutaj: Rajd wrocławskich NGO.

Wydarzenie jest organizowane przez Centrum Sektor 3 oraz Stowarzyszenie Promocji Sportu FAN. Do wyboru są dwie trasy: piesza (ok. 20 km) i rowerowa (ok. 40km). Rajd odbędzie się 8 kwietnia br. w godzinach od 9 do 17. Za trasę pieszą odpowiada Sektor 3, kliknijcie tutaj: Sektor 3 , a za rowerową Stowarzyszenie Sportu FAN, kliknijcie tutaj: FAN.

Mnie najbardziej podoba się trasa piesza ok. 20 km od Zamku w Leśnicy parkiem w kierunku wieży ciśnień znajdującej się w Lesie Mokrzańskim, a potem do pętli autobusowej linii 137 skąd szlakiem dochodzi się pod boczną bramę parku przy Zamku na wodzie w Wojnowicach.

Ja tę trasę znam. "Zaliczyłam" ją w dwóch ratach.  Pierwszą ratę od pętli autobusu 137 do parku zaliczyłam dawno, dawno temu. Drugą ratę zaliczyliśmy wspólnie dzięki Danie w maju 2015, kliknijcie tutaj: Spacer do Lasu Mokrzańskiego - maj 2015 oraz tutaj: Zimową porą w zamku. W grillowaniu też mamy doświadczenie, zobaczcie zdjęcie powyżej i kliknijcie tutaj: Mistrzostwa w grillowaniu. Zatem ta plenerowa impreza jest w sam raz dla nas.

Rajd jest dla członków wrocławskich organizacji pozarządowych. Będzie to okazja na poznania się na wzajem. Organizacje pozarządowe mają swój portal, kliknijcie tutaj: Portal NGO.

Popowiczanie, czy wyślemy na rajd jakąś swoją silną reprezentację? Trzeba tylko wypełnić formularz zgłoszeniowy, kliknijcie tutaj: Formularz. Możemy do Zamku w Wojnowicach dojechać własnym samochodem i wziąć udział tylko w ognisku.

Warunki udziału:

  • opłata 5 zł od osoby, w ramach niej zapewniamy ognisko, pieczywo, dodatki (ketchup, ubezpieczenie NNW),
  • we własnym zakresie kiełbaska, napoje i inne sałatki :)
  • zgłoszenie uczestnictwa poprzez deklarację udziału w wydarzeniu na facebook-u oraz formularz,
Organizator posiada ubezpieczenie OC. W przypadku opadów deszczu wydarzenie zostanie odwołane, informacje będą podane na stronach organizatorów.

Z ostatniego spaceru po Wojnowicach zapamiętałam bardzo agresywne kaczki. Bądźcie ostrożni i na wszelki wypadek weźcie kanapki dla kaczek, bo one są bardzo żarłoczne. Niestety nie mogę znaleźć zdjęć tych kaczek w swoich zbiorach w komputerze. Zamiast tego jest link do Wojnowic, kliknijcie: Wojnowice.

Postscriptum. Właśnie dostałam mail od czytelnika, że kaczek nie wolno karmić chlebem.

29 marca 2017

Prelekcja Teresy Słabińskiej "Szwajcaria - mały Wielki Kraj"


Po raz kolejny stowarzyszenie "Popowiczanie" zaprasza na bezpłatną multimedialną prelekcję. Tym razem będzie to spotkanie z podróżniczką Teresą Słabińską, a tytuł prelekcji jest bardzo intrygujący: "Szwajcaria - mały Wielki Kraj". 

Słowo "mały" zapewne dotyczy powierzchni Szwajcarii. A co określa słowo "wielki"? Z jakiego powodu Szwajcaria jest wielka?  O tym przekonamy się w trakcie prelekcji.

Prelekcja odbędzie w dniu 20 kwietnia (czwartek) od godziny 17 w małej sali warsztatowej na parterze w Sektorze 3 przy ulicy Legnickiej 65.

Poprzednie prelekcje Teresy Słabińskiej:

27 marca 2017

Społeczne projekty w Tesco - ty też możesz pomóc

Co łączy ulice Czekoladową, Długą, Legnicką we Wrocławiu i nas seniorów? Odpowiedź nie jest prosta i jednoznaczna. Ja wybrałam taką: wymienione ulice łączy TESCO, a nas seniorów chęć pomagania innym razem z TESCO. A jak to możemy zrobić do 4 kwietnia 2017?

TESCO Polska przy wsparciu Fundacji Tesco Dzieciom oraz Pracowni Badań i Innowacji Społecznych "Stocznia" znowu ogłosiło program wspierania projektów społecznych, kliknijcie tutaj: Decydujesz, pomagamy - TESCO. Jest to akcja ogólnopolska. We Wrocławiu do konkursu zakwalifikowano trzy społeczne projekty. Można na te projekty głosować w sklepach Tesco. Oto te projekty:

Na stronach WCS przeczytałam apel, żeby głosować na projekt Fundacji 2 plus 4 (kliknijcie tutaj: Aktywny senior i pies). Twórcy tego projektu tak zachęcają do głosowania:

"Seniorze! Życie nie jest nudne, na pewno z psem i kotem będzie ciekawsze. Dzięki temu programowi znajdziesz nowych znajomych, poznasz świat psów i ich psychikę, dowiesz się, jak rozwiązywać problemy swojego psa i zrozumieć co do ciebie mówi. Dowiesz się także, jak obecność psa wpływa na Twoje zdrowie. Nasz cel chcemy zrealizować poprzez organizację warsztatów teoretycznych i praktycznych dla seniorów."

O tym, czym zajmuje się Fundacja, możecie poczytać tutaj, kliknijcie: Fundacja 2 plus 4. Zdjęcia psów do adopcji są tutaj: Psy do adopcji. Nazwa fundacji jest pomysłowa: dwie nogi i cztery łapy, a jej działalność bardzo pożyteczna.

 Na stronach WCS podano sposób głosowania (kliknijcie tutaj: Aktywny senior i pies):

 "Podczas każdych zakupów w wybranych sklepach Tesco we Wrocławiu [ul. Czekoladowa 11 (Bielany), ul. Długa 37\47 oraz ul. Legnicka 58 (Magnolia)], dokonanych do 4 kwietnia 2017, otrzymają Państwo jeden żeton. Następnie wybieramy swój ulubiony projekt społeczny i głosujemy na niego, wrzucając żeton do urny znajdującej się obok kasy. Ten projekt, który zbierze najwięcej głosów, otrzyma grant w wysokości 5000 zł! "

Mnie nie pozostaje nic innego, jak pójść na zakupy do Tesco. Już wiem, na kogo oddać żeton. Niech Was nie zmylą czerwone czapeczki. Głosować trzeba teraz do 4 kwietnia, a nie dopiero w grudniu.

25 marca 2017

IV Noc Humanistów

Noc muzeów to dobrze znana ogólnopolska kulturalna akcja, kliknijcie tutaj: Nocne muzeów zwiedzanie 2016. Ale noc humanistów nie była mi do tej pory znana. Tymczasem to już będzie czwarta noc humanistów we Wrocławiu, kliknijcie tutaj: Noc Humanistów - program oraz tutaj: Noc Humanistów - Facebook.

Ta szczególna noc rozpocznie się o godzinie 18-tej, a skończy o godzinie 23-ciej. To wszystko będzie działo się w sobotę 1 kwietnia i to nie jest Prima Aprilis. Tematy licznych 45-minutowych wykładów zapowiadają świetną ucztę intelektualną. Moją uwagę szczególnie przyciągnęły te tematy:

  • dr hab. Ryszard Poprawa (Instytut Psychologii): „Czy korzystanie z Internetu może uzależniać?”
  • dr Robert Losiak (Instytut Muzykologii): „Słuchając śpiącego miasta. Tajemnice nocnych dźwięków Wrocławia”
  • dr Bianka Lewandowska (Instytut Psychologii): „W głąb króliczej nory – naukowe badania tajemnic snu”
  • dr Marek Podgórny (Instytut Pedagogiki): „Tajemnica coachingu”
  • dr Mirosław Marczyk (Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej): „Tajemniczy świat grzybów – mit, rytuał, popkultura”
  • dr hab. Agnieszka Nieracka (Instytut Kulturoznawstwa): „Kino potworne. Tajemnica ekranowych monstrów”
  • dr hab. Mateusz Żmudziński (Instytut Archeologii): „Tajemnice rzymskiej sypialni (wykład dla dorosłych)”
  • dr Wojciech Szymański (Instytut Historii Sztuki): „Tajemnica kamienicy Ohrensteinów, czyli co się stało w starym domu?”
To wszystko będzie działo się na Uniwersytecie Wrocławskim, a dokładnie mówiąc w budynku uniwersytetu przy ulicy Dawida 1. Budynek ten jest bardzo dobrze znany słuchaczom Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Ja tam byłam z okazji jubileuszu UTW, kliknijcie tutaj: 40 lat UTW przy Uniwersytecie Wrocławskim.

Czy zauważyliście, ile różnych instytutów pojawia się na powyższej liście wykładów? Będzie fantastyczna okazja, żeby przekonać się, co te instytuty łączy lub dzieli.

22 marca 2017

Ułatwienie dla emerytów

Popowiczanie, czy zauważyliście w dzisiejszym (środa 22 marca 2017) biuletynie Sektora 3 informację o tym, jak emeryt rozliczany z podatku przez ZUS może bardzo łatwo przekazać 1 procent podatku wybranej przez siebie organizacji pożytku publicznego. Wiadomo już, jak wygląda formularz, który musi w tym celu wypełnić.

Rozporządzenie z wzorem oświadczenia o przekazaniu 1% podatku organizacji pożytku publicznego ogłoszono 14 marca 2017 r. Od 15 marca można już więc korzystać z ułatwień dla emerytów w przekazywaniu 1%. Trzeba wypełnić i wysłać PIT-OP. To wszystko jest wyjaśnione na stronach poradnika NGO, kliknijcie tutaj: Poradnik NGO - PIT-OP oraz tutaj: PIT-OP.

Emeryt nie będzie musiał rozliczać się samodzielnie, chcąc przekazać 1%. PIT z samym rozliczeniem podatku za emeryta lub rencistę nadal wysyłać będzie Zakład Ubezpieczeń Społecznych czy inny organ rentowy (tu nic się nie zmienia). PIT-OP będzie więc tylko uzupełnieniem PIT-u wysyłanego przez ZUS. PIT-OP ze wskazaniem organizacji pożytku emeryt wysyła do Urzędu Skarbowego do 30 kwietnia.

Jeżeli emeryt lub rencista zarabia dodatkowo w inny sposób niż za pośrednictwem organu emerytalnego lub rentowego, powinien samodzielnie rozliczyć się na deklaracji podatkowej (a nie poprzez PIT-40 od organu). W takim przypadku PIT-OP nie obowiązuje – nie należy go składać. Przeczytajcie tutaj więcej szczegółów (kliknijcie): PIT-OP - druk.

Zatem jeszcze raz. ZUS rozlicza podatek tak jak do tej pory. Emeryt musi tylko sam wysłać do Urzędu Skarbowego PIT-OP, w którym wskaże organizację pożytku publicznego – poda jej numer KRS. Lista organizacji OPP jest podana tutaj, kliknijcie: Wykaz organizacji OPP.

Widzicie, jakie to łatwo - niczego nie trzeba obliczać. Koniecznie wypełnijcie PIT-OP! Jest jeszcze na to czas do 30 kwietnia 2017.

Odmładzanie starości

Skoro w pierwszy dzień wiosny za moją namową przeglądaliście (?) szafy (kliknijcie tutaj: Moda wiosna 2017), to teraz nadszedł czas, żeby coś z tych szaf ubrać i pójść "w miasto". Tylko po co?

Ja, na przykład, wybrałabym się do jakiejś siłowni, ale tylko po to, żeby przekonać się, jaka jest średnia wieku osobistych (personalnych) trenerów. Taki osobisty trener każdej z nas by się przydał.

Na razie chcę Was namówić na spotkanie z wrocławską kulturą, która jak Was zapewniałam ma się dobrze, kliknijcie tutaj: Czy kultura jest obecna we Wrocławiu?

Tym razem proponuję wieczorną wyprawę do CIA, czyli do Centrum Inicjatyw Artystycznych, na spektakl "Żegnaj kotku", który będzie w piątek 24 marca o godzinie 20. Spektakl jest o kobietach, ale nie tylko dla kobiet! To chyba będzie coś zwariowanego, a ja lubię szaleństwo, kliknijcie tutaj: Centrum Inicjatyw Artystycznych w marcu. A może wolicie coś w stylu retro? 31 marca będzie spektakl "Serwus Fryderyk". Bohaterem nie jest Chopin tylko Fryderyk Jarosy, a wokół niego tańczą: Hanka Ordonówna, Mira Zimińska, Zofia Terné i Stefania Grodzieńska.
 
Niestety nie mogę Was namawiać na indywidualną wyprawę do CIA, bo ten przybytek kultury mieści się naprzeciwko siłowni przy ulicy Tęczowej (kliknijcie): Lokalizacja CIA oraz tutaj: Klub Sportowy "Tęcza". Jeszcze jakiś osobisty trener mógłby Was do siłowni zaciągnąć i co wtedy? Najlepiej wybierzcie się do CIA dużą grupą. Bilety ulgowe do CIA są po 15 zł, a normalne 20 zł. Rezerwacja : +48 666 533 665 lub cia@cia.wroclaw.pl. Tylko kto tym się zajmie, kochane Popowiczanki? 

Jeśli nie macie ochoty na odmładzanie się w CIA, to może wolicie spektakl we Wrocławskim Teatrze Współczesnym, kliknijcie tutaj: Hopla, żyjemy!  Oto, co o tym spektaklu można przeczytać na stronach teatru (kliknijcie: Hopla, żyjemy! ):

"Niejako rehabilituje starość. Mówi, że ten okres ludzkiego życia jest równoprawny z innymi. Przywraca starości jej godność. Mówi o prawie każdego człowieka do przeżywania życia w pełni, aż do jego końca. Domaga się szacunku dla ludzi starych i uznania ich prawa do miłości duchowej i fizycznej. Autorka mówi, że miłość jest podstawowym elementem ludzkiego życia, że jest potrzebą, która istnieje w każdym z nas niezależnie od wieku, płci czy orientacji seksualnej, że jest wartością, dzięki której życie nabiera sensu, że jesteśmy nawet skłonni poświęcić dla niej to, co najcenniejsze – nasze życie.

To wspaniała zachęta dla nas seniorów, żeby taką postawę wcielać w życie. Spektakl będzie grany w dniach 30 marca - 2 kwietnia 2017, godz. 19:15. Prapremiera była w roku 2012.

21 marca 2017

Znowu wymieniamy rzeczy

I cóż nowego mogę napisać o bardzo dobrze Wam znanej cyklicznej akcji wymiany rzeczy, która tym razem będzie 5 kwietnia 2017 (środa), godz. 16 - 19, jak zwykle na terenie Kościoła Chrześcijan Baptystów przy ulicy Kłodnickiej 2, wejście C od parkingu. Najlepiej sami przeczytajcie poniżej ogłoszenie organizatorów.

O tym, jak ta akcja wyglądała w poprzednich latach, możecie dowiedzieć się tutaj:


19 marca 2017

Moda wiosna 2017

Jak to dobrze, że jest internet. Na internetowych stronach Radia ZET przeczytałam to:

"W 2017 roku astronomiczny początek wiosny przypadał będzie 20 marca - punktualnie o godzinie 11.29. (...) Niekiedy pierwszy dzień astronomicznej wiosny i wiosna kalendarzowa zbiegają się w czasie. Jednak, co ciekawe, jeszcze przez wiele lat to nie nastąpi. Wszystko to jest związane z tzw. ruchem precesyjnym, który wykonuje nasza planeta. Ponieważ kalendarz, którym się posługujemy, nie uwzględnia tego ruchu, konieczne były pewne przesunięcia w datach. I tak więc aż do roku 2102 astronomiczna wiosna wypadać będzie 20 (a kilkakrotnie do roku 2044 wypadnie nawet 19) marca."

A co w pierwszy dzień wiosny kalendarzowej czeka nas seniorów? W biuletynie Wrocławskiego Centrum Seniora proponuje się nam na 21 marca prelekcję "Ekologia łączy pokolenia" oraz warsztaty ruchowe, kliknijcie tutaj: Biuletyn marcowy WCS, a na platformie "wroclaw.go" nic jeszcze nie znalazłam. Oj, słabiutko, słabiutko! Szkoda, że sami niczego w plenerze nie zaplanowaliśmy. Zatem "w co się bawić" 21 marca?

Mam pewien pomysł. Zróbmy 21 marca przegląd szaf, żeby się przekonać, czy nadążamy za modą. Ku mojemu niezadowoleniu, przeczytałam, że wraca moda lat 80-tych, czyli m.in. szerokie ramiona, kliknijcie tutaj: Trendy wiosna - lato 2017:

"Trendy wiosna-lato 2017? Asymetria, disco, napompowane ramiona. Wracamy do lat 80., nie boimy się fuksji, na t-shirtach wypisujemy feministyczne hasła, a i nosimy brzydkie buty. Trendy ss17 przed wami!"

Do tego ma obowiązywać "kwaśna cytryna" i "zmysłowa fuksja", kliknijcie tutaj: Modne kolory wiosna - lato 2017. Co Wy na to, moje koleżanki seniorki? Ja "nadmuchanych" ramion nie lubię. Czy można się podobać w takim ciuchu, jak ten obok z roku 1987 (kliknijcie na zdjęcie)? Popatrzcie na moje ramiona! Czy na zdjęciu buty są dostatecznie brzydkie, żeby teraz mogły być modne?

A jak wyglądała moda w PRL? Przeczytajcie jeszcze raz ten wpis (kliknijcie): Moda w PRL.

"Młody" wrocławianin to ma dobrze (klawo). Na stronach Naszego Miasta przeczytałam to:

"Koncerty na Wyspie Słodowej trwać będą od godz. 15.00 do 22.00. Imprezę 21 marca rozpocznie mocne postgrunge'owe uderzenie w wykonaniu zespołu Trapped. Kolejnym wykonawcą będzie Black Street Noise, a o godz. 17.00 zagra Klin. Godzinę później wystąpi formacja The Lottery. Członkowie tej grupy mówią o sobie, że "grają ładne piosenki dla ładnych dziewczyn". Usłyszymy jeszcze Ras TAB, The Stupids i Mescalero.

Kto jeszcze zagra w Pierwszy Dzień Wiosny na Wyspie Słodowej? Sprawdźcie. Wstęp na imprezę jest bezpłatny.


15.00 – Trapped,  16.00 – Black Street Noise, 17.00 – Klin,
18.00 – The Lottery, 19.00 – Ras TAB, 20.00 – The Stupids, 21.00 – Mescalero
."

Kto z Was zna te zespoły? Ja nie. Obawiam się, że nas seniorów na Wyspie Słodowej nie spodziewają się. Czy mimo to tam pójdziemy? Może w asyście wnuków?

18 marca 2017

Aktorska piosenka

Już za kilka dni czeka nas wspaniała uczta, kliknijcie tutaj: Przegląd Piosenki Aktorskiej oraz tutaj: Przegląd - gwiazdy. Spektakle i koncerty będą od 24 marca do 2 kwietnia 2017 na scenach Teatru Capitol, Teatru Polskiego, Impartu, Synagogi pod Białym Bocianem, CeTy, Starego Klasztoru i Wrocławskiego Teatru Współczesnego. Już sama lista tych scen może przyprawić o zawrót głowy.

Wykonawcy będą z całego świata, a z Polski m.in.:

Szczegóły są tutaj (kliknijcie): Program. Galę zaplanowano na 1 i 2 kwietnia w Teatrze Polskim, kliknijcie tutaj: Koncert galowy "Muzeum wolności". Opis tego spektaklu jest dla mnie zaskoczeniem - nie kojarzy mi się z piosenką. Oto fragment tego opisu:

Akcja Gali dzieje się w przyszłości. (...) Czy Wolność uda się zamknąć w Muzeum?  Czy artyści umieją śnić o przyszłości? Czy muzyka potrafi wieszczyć, a piosenka rozbudzić głód utopii? A może żyjemy już w przyszłości i innego końca świata nie będzie?

Jeśli chodzi o zagranicznych wykonawców, to zainteresowała mnie Shefita, kliknijcie tutaj: Shefita, Karma police -YouTube. Nie wiem jednak, czy to jest wykonawczyni piosenki aktorskiej. Brzmi raczej folklorystycznie.

W tegorocznym programie brakuje mi laureatów Przeglądów Piosenki Aktorskiej sprzed lat, kliknijcie tutaj: Lista laureatów - wikipedia. Czy pamiętacie te laureatki:

Jeśli nie, to posłuchajcie chociaż Edyty Geppert, przecież ona pochodzi z Nowej Rudy:

16 marca 2017

Wiosenny wolontariat

Do napisania tego wpisu sprowokowała mnie Majka, która na blogu Babiego Lata napisała o projekcie "Wspieram Wrocław", kliknijcie tutaj: Wolontariat miejski - IV edycja projektu "Wspieram Wrocław". Chyba warto wiedzieć, o co chodzi w tym projekcie, kliknijcie tutaj: Wspieram Wrocław. Poza tym wiosna zachęca do nowych działań.

Twórcy tego projektu tak go reklamują (kliknijcie tutaj: Rekrutacja):

"Chcesz aktywnie i wartościowo spędzić wolny czas w mieście? Masz motywacje do działania? Chcesz doskonalić siebie? Zaangażuj się w projekt na rzecz Wrocławia. Ruszyła rekrutacja do czwartej edycji projektu wolontariatu miejskiego „Wspieram Wrocław”, realizowanego przez Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego.

Projekt „Wspieram Wrocław” to odpowiedź na potrzebę współtworzenia przez wrocławian działań miejskich. W zamian za zaangażowanie w wolontariat oferowany jest uczestnikom pakiet szkoleniowy i motywacyjny, dzięki któremu uczestnictwo w projekcie daje szansę na rozwój osobisty i zawodowy.
"

Chęć udziału w projekcie można zgłaszać do końca marca 2017 do Miejskiego Centrum Wolontariatu (MCW).  Miejskie Centrum Wolontariatu we Wrocławiu funkcjonuje od roku 2011, kliknijcie tutaj: MCW.

Czy jest to oferta również dla seniorów wolontariuszy? Nie jestem tego pewna, chociaż na stronach MCW można przeczytać to: Nieważne, ile masz lat, nieważne, ile masz czasu, Ty też możesz pomóc. ZOSTAŃ WOLONTARIUSZEM!


Zastanawiam się, kiedy poznałam słowo "wolontariusz". Jeśli wierzyć Wikipedii, mogło to być wiele lat temu, kliknijcie tutaj: Wolontariat - wikipedia. W myśl definicji ustawowej wolontariusz to osoba fizyczna, która ochotniczo i bez wynagrodzenia wykonuje świadczenia na zasadach określonych w ustawie z dnia 24 kwietnia 2003. Więcej na ten temat możecie dowiedzieć się na stronach Departamentu Ekonomii Społecznej i Pożytku Publicznego, kliknijcie tutaj:  Wolontariat w Polsce.

Bardziej potoczne ujęcie tematu możecie znaleźć w następującej pracy, napisanej przez studentów socjologii w Zielonej Górze, kliknijcie tutaj: Wolontariat jako forma aktywności społecznej - plik pdf. Niestety nie wiadomo, kiedy ten dokument powstał. Mimo to, warto to przeczytać. Znalazłam go przypadkowo w internecie.

Nam, członkom  stowarzyszenia "Popowiczanie", wolontariat nie jest obcy, kliknijcie tutaj: Wolontariat Popowiczan - historia. Niestety z żalem muszę stwierdzić, że zainteresowanie stowarzyszenia wolontariatem maleje. Na szczęście spora grupa członków stowarzyszenia prowadzi indywidualnie działalność wolontariacką w ramach współpracy z innymi organizacjami.

O niektórych działaniach wolontariackich już na blogu pisałam, kliknijcie tutaj: Wpisy z etykietą "wolontariat".

14 marca 2017

Muzyczny Dolny Śląsk

Możecie wierzyć albo nie. Popowiczanka kiedyś śpiewała. Co więcej, chodziła do ogniska muzycznego w Nowej Rudzie i grała tam na pianinie. Dlatego ucieszyła się, że społeczne ogniska muzyczne "mają się dobrze", a ich działalność wspiera Dolnośląskie Towarzystwo Muzyczne (DTM), kliknijcie tutaj: Dolnośląskie Towarzystwo Muzyczne.

Popowiczanka sukcesów muzycznych nie odniosła, ale powspominać zawsze miło. Czy  rozpoznajecie ją na zdjęciu poniżej? Kliknijcie na zdjęcie, żeby je powiększyć.


DTM na swoich stronach umieściło listę piętnastu społecznych ognisk muzycznych działających na Dolnym Śląsku, kliknijcie tutaj: Ogniska muzyczne. Niestety na tej liście nie ma Nowej Rudy. Oj, niedobrze, niedobrze. Co się stało? Tutaj jest jakiś spis klas w Społecznym Ognisku Muzycznym w Nowej Rudzie w latach 1960 - 2009, kliknijcie: Klasy muzyczne.

13 maja 2017r. (sobota) o godz. 10.00 w siedzibie Społecznego Ogniska Muzycznego w Oleśnicy, ul. Zamkowa 4, odbędą się XXXII Prezentacje najzdolniejszych uczniów ognisk muzycznych. Dolnośląskie Towarzystwo Muzyczne serdecznie zaprasza na tę muzyczną imprezę. Oto regulamin, kliknijcie: Regulamin XXXII Prezentacji.

DTM ma bardzo długą historię. Wszystko zaczęło się już w roku 1945, kliknijcie tutaj: Historia DTM. W grupie inicjatywnej byli m.in. ks. dr Hieronim Feicht, Kazimierz Wiłkomirski, Zbigniew Liebhart, Ryszard Bakst, Piotr Łoboz, Ryszard Bukowski - znane i cenione nazwiska, które wpisały się w późniejsze dzieje szkolnictwa muzycznego oraz życia artystycznego Wrocławia.

A jak wygląda teraźniejszość? Zdziwicie się! Działalność DTM to nie tylko wspieranie ognisk muzycznych, ale też:

  • Muzyczna Akademia Musicalowa, kliknijcie tutaj: MAM
  • Gospel Life, kliknijcie tutaj: Chór gospel
  • Szkolne orkiestry dęte, kliknijcie tutaj: Wszystko gra.
Celem Dolnośląskiego Towarzystwa Muzycznego jest upowszechnianie kultury muzycznej, prowadzenie działalności pedagogicznej i muzykoterapeutycznej w przedszkolach, szkołach, placówkach służby zdrowia itd. Więcej możecie przeczytać w statucie DTM, kliknijcie tutaj: DTM - statut.

Prezesem Dolnośląskiego Towarzystwa Muzycznego jest Maria Zawartko, kliknijcie tutaj: Zarząd DTM oraz tutaj: Maria Zawartko. To ta sama Maria Zawartko, która jest przewodniczącą Wrocławskiej Rady Seniorów, kliknijcie tutaj: Wrocławska Rada Seniorów. Jaki stąd wniosek? Mnie nasuwa się taki: Śpiewając można wiele zdziałać dla seniorów.

11 marca 2017

Popowiczanka w Pendolino

Jaki środek lokomocji może nam seniorom zapewnić dużo wrażeń? Chyba nie zgadniecie, jaka jest odpowiedź! To Pendolino (kliknijcie tutaj: Pendolino - wikipedia)! Oto relacja Popowiczanki z podróży Pendolino z miasta A do miasta B.

Na monitorach podwieszonych pod sufitem w Pendolino PKP kusiło pasażerów atrakcyjnymi cenami biletów między Gdańskiem i innymi miastami na Pomorzu. Szczególnie atrakcyjne ceny biletów proponuje się studentom. Dlatego w pierwszej chwili Popowiczanka zaczęła się zastanawiać, czy nie zostać studentką i nie wybrać się w kilkudniową podróż po Pomorzu.

Niestety nie mogła się zdecydować, jaki kierunek studiów wybrać. Gdy tak na ten temat rozmyślała, z głośników rozległ się bardzo sympatyczny głos pracownika Warsu, który zaczął ją kusić menu. No i stało się! Popowiczanka postanowiła coś zjeść i poszła do Warsu.

W Warsie (we Warsie, jak mówił jeden z pasażerów) czekała ją niespodzianka. Wszystkie stoliki były zajęte. Na szczęście jeden z pasażerów zgodził się, żeby Popowiczanka się dosiadła. W podróży towarzyszyli mu dwaj (młodsi) koledzy (zobaczcie zdjęcie powyżej - kliknijcie na zdjęcia, żeby je powiększyć). I tak zaczęła się międzypokoleniowa podróż Pendolino. Rozmowa czwórki pasażerów, reprezentujących różne pokolenia, była pasjonująca, a wymiana poglądów pouczająca i czasami zaskakująca.

Popowiczanka nie sądziła, że może być tak wesoło i ciekawie w Pendolino. Wreszcie miała okazję, żeby się przyznać, że w dzieciństwie próbowała bezskutecznie jeździć na zbyt długich dla niej nartach. Współpasażerowie zastanawiali się, czy bardziej kocha się córkę czy wnuczkę - szczególnie, gdy wnuczka ma tylko trzy latka - i czy to wypada, żeby uczyć dzieci jeździć na nartach, gdy samemu tego się nie umie. itd, itd, itd.

Spotkani w Pendolino pasażerowie: Adam, Benek i Mariusz chyba z rozmowy byli zadowoleni, skoro zgodzili się, żeby ich zdjęcia umieścić na blogu stowarzyszenia "Popowiczanie". Na zdjęciach są uśmiechnięci, bo tak jak Popowiczanka dobrze się czuli w Pendolino. Jeśli ich kiedyś w jakimś Pendolino spotkacie, to koniecznie pozdrówcie ich od Popowiczanki.

Uwaga. Do tej pory Popowiczanka popularyzowała międzypokoleniowe dancingi (kliknijcie tutaj: Dancing międzypokoleniowy) i międzypokoleniowe warsztaty komputerowe. Teraz postanowiła propagować międzypokoleniowe podróże Pendolino.

09 marca 2017

Kolorowe kokardki


Czy pamiętacie, że we wpisie (kliknijcie): Za co kochają nas mężczyźni  Popowiczanka zastanawiała się, co Popowiczanki wymyślą w tym roku z okazji 8 marca? Już wiadomo! Zajęły się rękodziełem. Każda musiała zawiązać kokardkę ze wstążeczki, która miała tylko 50 cm długości. Jeśli nie wiecie, jak to się robi, to zobaczcie zdjęcia powyżej.  

To wszystko Popowiczanki robiły w trakcie opowieści Hani o historii Dnia Kobiet. W nawiązaniu do dawnej tradycji Popowiczanka rozdała sztuczne goździki. Niestety nie było to jej "rękodzieło". Może za rok Popowiczanka poprawi się i sama coś zrobi. Uczestniczki projektu ERASMUS +, realizowanego przez Fundację Aktywny Senior, pobiły "na głowę" Popowiczankę. One robią już ozdoby na Wielkanoc. To wszystko potwierdzają zdjęcia:


Więcej zdjęć z marcowego spotkania Popowiczanek możecie zobaczyć tutaj (kliknijcie): Spotkanie z okazji 8 marca 2017. Na zdjęciach zwróćcie uwagę na ciasteczka upieczone przez Hanię i Jasię.

W trakcie spotkania okazało się, że Popowiczanki to kinomanki. Chodzą do kina i chodzą, a potem chętnie dzielą się swoimi opiniami. Popowiczanka to też chyba kinomanka, skoro napisała tyle wpisów o filmach, kliknijcie tutaj: Wpisy o filmach. Dyskusję o filmach rozpoczęła Irenka, polecając filmy wyświetlane dla seniorów w Nowych Horyzontach:


Szkoda tylko, że Popowiczanki nie piszą na blogu recenzji. Był jeden wyjątek, kliknijcie tutaj: Wasze recenzje o filmie "Listy do M2".

Na zakończenie jeden z wierszyków, które otrzymała Popowiczanka 8 marca (autor anonimowy):

Ósmego marca marcowy wiatr
z odświętną miną do miasta wpadł.
Wpadł do kwiaciarni przed ósmą tuż
i kupił bukiet z tysiącem róż.
I na przystanku przystanął wiatr
i każdej Pani podawał kwiat!

A jakie Wy dostałyście życzenia?

08 marca 2017

Komputery po przejściach

Stawiam hipotezę, że marzec to miesiąc kobiet. Co więcej, łatwo mogę ją udowodnić, powołując się na fakt, że najpopularniejsze marcowe imieniny to Bożeny, Heleny, Kazi, Krysi i Ziuty, a nie Grzegorza, Kazimierza, Edwarda, Józefa i Zbigniewa.

Dlatego postanowiłam panom to jakoś wynagrodzić i właśnie 8 marca opublikować wpis specjalnie dla nich, ale nie o nich, bo nie czuję się ekspertką od męskich dusz.

Otóż, Panowie, od "bojurka" dowiedziałam się, że w Centrum Historii "Zajezdnia" przy ulicy Grabiszyńskiej ogromną atrakcją jednego z lutowych weekendów była wystawa komputerów i gier komputerowych z minionej epoki: z lat 70 i 80-tych, kliknijcie tutaj: Gry i komputery minionej ery.

Celem wystawy było pokazanie jak najszerszemu gronu odbiorców sprzętu z tamtych lat, prezentacja gier video i starych gier komputerowych. Była to również okazja, by w nie zagrać! Dla osób młodszych było to chyba pierwsze spotkanie z pierwowzorami dzisiejszych zdobyczy technologii komputerowej.


Więcej zdjęć możecie zobaczyć na stronach organizatora tej imprezy: Retrogralnia. Były tam tłumy - 2500 odwiedzających w ciągu dwóch dni.

Nic dziwnego, że ta "retro-gralnia" miała miejsce we Wrocławiu, bo Wrocław był i jest miastem mocno związanym z branżą IT. Tak się składa "stety" lub "niestety", że pamiętam czasy ELWRO, kliknijcie tutaj: ELWRO - wikipedia. Ile się w tej branży od tamtych czasów zmieniło! Postęp jest niesamowity!

Wystawa starych komputerów była czynna tylko dwa dni 18-19 lutego 2017. Stanowczo za krótko. Wstęp był bezpłatny. Salę z komputerami odwiedzali tatusiowie z latoroślami. Mogli pokazać dzieciom komputery swojej młodości. Można było zobaczyć m.in. Commodore, Atari, Spectrum, Amigę i jeden z pierwszych modeli IBM PC. Oto komputer Commodore z lat 80-tych, kliknijcie tutaj: Commodore - wikipedia


Uwaga. Powyższe zdjęcia zrobił "bojurek". Kliknijcie na zdjęcia, żeby je powiększyć.

O początkach informatyki w Polsce możecie poczytać tutaj (kliknijcie): J. Madej, M.M. Sysło, kliknijcie też tutaj: Historia informatyki. Jeśli macie czas, to koniecznie obejrzyjcie wykład z roku 2011 o historii kalkulatorów, komputerów itp, kliknijcie: Między przeszłością a przyszłością - wykład M.M. Sysło.

"Moim" pierwszym komputerem był angielski komputer Elliott 803, cud techniki z lat 60-tych, kliknijcie tutaj: Elliott 803 - film z YouTube oraz tutaj: Elliott 803 - film. Obliczenia na nim  trwały godzinami. W tym czasie można było sobie pogawędzić. Dziurkowane taśmy papierowe z danymi miały różne "domowe" zastosowania. Na tym komputerze programowałam w autokodzie MARK 3 i w ALGOLu. Uniwersytet Wrocławski był dumny z tego komputera. Podobny komputer miała stocznia w Gdańsku.

04 marca 2017

Za co kochają nas mężczyźni?



Dwa lata temu kilkanaście Popowiczanek spotkało się 8 marca w Świecie Lodów (zobaczcie zdjęcia). Na tę szczególną okazję Anka, ta od "rymowanki", przygotowała specjalne wierszyki, a Popowiczanka tulipany. Czy uwierzycie, że tulipany były sztuczne, a wierszyki "internetowe"? Oto sztuczne tulipany i jeden z tych wierszyków "internetowych", nieznanego autora:

Życzenia
Każdego roku o tej samej porze
Każdy nam życzy, co tylko może.
Ja korzystając z tej sposobności,
Życzę Wam szczęści, dużo radości.
To, czego pragniecie, by się spełniło.
A to, co kochacie, by Waszym było.

Ostatnia linijka tych życzeń sprowokowała moje poszukiwania (oczywiście w internecie) przyczyn, dla których panowie nas kochają. Okazało się, że ten problem jest przedmiotem poważnych badań. Na przykład, 8 marca 2011 Super Ekspress doszukał się aż ośmiu powodów, dla których mężczyźni kochają kobiety:

  1. Bo tylko one nigdy się nie znudzą.
  2. Bo potrafią zawiązać krawat.
  3. Bo bez nich wciąż żylibyśmy w jaskiniach. 
  4. Bo gdyby nie one, nie byłoby się do kogo przytulić.
  5. Bo gdyby nie one, nie byłoby wiadomo, na co wydawać pieniądze.
  6. Bo nie byłoby komu tłumaczyć zasad piłki nożnej.
  7. Bo bez nich byłoby nudno.
  8. Bo gdyby nie one, świat byłby o wiele brzydszy.
Wszystkie te powody były oczywiście naukowo uzasadnione. Na przykład, ósmy powód był uzasadniony tak: "W końcu to one zwane są "płcią piękną". Panowie nie mieliby za kim oglądać się na ulicy".

Mnie ta lista powodów wydaje się być za krótka. Dlatego postanowiłam dodać jeszcze ten link (kliknijcie): Planeta Kobiet - za co kochają nas mężczyźni. Co o tym myślicie?

Co Popowiczanki wymyślą w tym roku na 8 marca? Zobaczymy. Jednego jestem pewna. Humoru i fantazji im nie zabraknie. A może skorzystają z propozycji przygotowanych przez "Wrocław", kliknijcie: Dzień Kobiet 2017?


A może zdecydują się na koncert, który będzie 8 marca o godzinie 17:30 w Młodzieżowym Domu Kultury Fabryczna  na Nowym Dworze (ul. Zemska 16a). Zobaczcie afisz organizatorów:

 

03 marca 2017

Pięć sposobów na Dzień Kobiet - instrukcja dla panów

Drogie Koleżanki, czy Dzień Kobiet, jest rzeczywiście naszym świętem? Czy dostajecie tego dnia śniadanie do łóżka, a na powitanie kwiaty? Tylko nie mówcie, że macie to na co dzień. Ja tego nie mam.

Czy Wasz  "sokół" ma dla Was na ten dzień jakieś niespodzianki? Oj, nie jestem tego pewna! Dlatego przygotowałam dla Waszych "sokołów" instrukcję. Niech koniecznie obejrzą ten film na YouTube (kliknijcie): Pięć sposobów na Dzień Kobiet.

Jeśli ten film im nie pomoże, to może "sokoły" zabiorą Was na jedną z poniższych imprez. Pierwszą z nich podpowiedział mi Czesław, znany Wam dobrze miłośnik tanga.

  1. Podobno każda okazja jest dobra, aby dobrze się bawić! Dlatego mimo zakończenia karnawału, możecie się wybrać do Centrum Kongresowego przy Hali Stulecia na zabawę dla seniorów, kliknijcie tutaj:  Seniorteka w Hali Stulecia. Seniorteka będzie 8 marca w godzinach  18-21:30. Zapowiada się bardzo ciekawie. Będą m.in. konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, w tym zaproszenia na spektakl Wrocławskiego Teatru Komedia. Cena biletu: 10 zł (catering płatny na miejscu).
  2. Dla tych, dla których karnawał się już skończył, mam inną propozycję, kliknijcie tutaj: Gala operowa z okazji Dnia Kobiet. Gala rozpocznie się w operze 8 marca o godz. 19. Niech Was skuszą najpiękniejsze arie, znane duety, muzyka orkiestrowa i baletowa, przeboje, które zanuci każdy. Bilety normalne 20-80 zł, bilety ulgowe 10-50 zł.
  3. Miłośnicy operetki i słynnych pieśni powinni się wybrać 8 marca (godz. 19) na ulicę Lelewela, gdzie na Scenie Kamienica będzie spektakl pod hasłem Panowie-Paniom, kliknijcie tutaj: Scena Kamienica - "Viva Bella Donna". Bilety ulgowe 35 zł, normalne 45 zł. 
  4. Jeśli macie historyczne zainteresowania, to możecie zaryzykować i 8 marca wybrać się do Centrum Historii Zajezdnia przy ulicy Grabiszyńskiej na projekcję filmu dokumentalnego Marty Dzido i Piotra Śliwowskiego “Solidarność według kobiet” o  godzinie 18-tej, kliknijcie tutaj: Solidarność według kobiet. Film opowiada historię kilkunastu odważnych Polek, których mądrość i zaangażowanie w działalność opozycyjną w latach 80-tych wpłynęły na zmianę realiów politycznych w Polsce. Po projekcji odbędzie się spotkanie z twórcami filmu.
Seniorki, dajcie mi znać, na co się zdecydowali się Wasi Panowie i dokąd Was zaprosili. A może mieli inne ciekawsze propozycje? Chętnie się dowiem.

02 marca 2017

Wiosenne spotkanie z poezją i muzyką

Miłe Panie, urocze Koleżanki, po prostu Kobiety, chyba nas lubią! Andrzej Karski znowu nas zaprasza na koncert poetycko-muzyczny. Tym razem koncert będzie w Sektorze 3 przy ulicy Legnickiej 65, czyli u Grzegorza Tymoszyka, kliknijcie tutaj Fundacja Umbrella. Zaproszenie przekazała mi Ala.

Koncert jest z okazji Dnia Kobiet, ale będzie dopiero 11 marca (sobota) o godzinie 15. Oto program koncertu:

  • Część pierwsza (muzyczna): stare piękne przeboje z lat 60, 70 i 80-tych (Piotr Szczepanik, Sława Przybylska, Anna Jantar) w wykonaniu Zespół A propos oraz koncert dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca Wrocław, kliknijcie tutaj: Zespół Dziecięcy Wrocław.
  • Część druga (poetycka): Irena Kwintal, Wiesław Hormański, Maria Przegrodzka, Krzysztof Rębowski, Andrzej Karski. 
  • Część trzecia (muzyczna): Zespół A propos, Mateusz Kowalczyk, Paweł Wenderski.
Niektórych z powyższych wykonawców mieliśmy już okazję poznać w "Tratwie" na imprezie walentynkowej, kliknijcie tutaj: Walentynki w "Tratwie". Wobec tego już wiadomo, jakie miłe wrażenia nas czekają.

Czy pamiętacie ten wpis z 8 marca 2016:  Bez dziewcząt nie ma życia, panowie!? Niestety jak dotąd, żaden pan nie potwierdził mojej tezy. I co teraz?

01 marca 2017

Bezpłatne warsztaty dla seniorów w CETA

Senior seniorowi nie jest równy. To prowokacyjne (?) zdanie może mieć różne interpretacje. Mnie po prostu chodzi o to, że słowo "senior" oznacza albo mężczyznę w wieku 60+ albo jakiegoś osobnika 60+ płci dowolnej. Czy my seniorki powinniśmy się zgadzać na to, żeby nas nazywać "seniorami"?

Dlaczego to piszę? Otóż, dostaliśmy zaproszenie z CETA na bezpłatne warsztaty dla seniorów z montażu video. Jak myślicie? Czy to zaproszenie jest tylko dla mężczyzn? Nie mam pojęcia. Mam nadzieję, że nie. W końcu nas aktywnych seniorek 60+ jest więcej niż aktywnych panów seniorów 60+.

Warsztaty są organizowane w Centrum Technologii Wizualnych (CETA) przy ulicy Wystawowej 1 od 15 marca do 31 maja 2017, kliknijcie tutaj: Warsztaty z montażu video. Liczba miejsc jest ograniczona, zgłoszenia przyjmowane są do 8 marca 2017 r. Wypełnijcie tutaj formularz zgłoszeniowy (kliknijcie): Zgłoszenie.

Jak się uważnie przeczyta treść zaproszenia, to się okaże, że dla CETA senior jest już od 50+. Mam mieszane uczucia. A kim dla CETA jest senior 70+?

Centrum Technologii Audiowizualnych zaprasza osoby początkujące (super - my seniorki jesteśmy osobami!), które chciałyby rozwinąć, oprócz umiejętności technicznych, również swoją wrażliwość i kreatywność. Podczas warsztatów uczestnicy realizują krótki projekt video oraz uczą się podstaw zarówno filmowania, jak i montażu oraz jak wykorzystać możliwości sprzętu, jakim dysponują na co dzień. Uczestnicy korzystają ze swoich własnych komputerów, aby móc pracować nad projektem również poza zajęciami.

Termin warsztatów: 9 spotkań w środy o godz. 17,

  • marzec: 15, 22, 29, 
  • kwiecień: 5, 26, 
  • maj: 10, 17, 24, 31.
Zajęcia będą prowadzić:

  • Marek Dąbrowski – dyrektor techniczny CeTA. Reżyser montażu filmowego, szkoleniowiec z zakresu montażu filmowego, pracy montażysty na planie filmowym itp. W dorobku twórczym Marek Dąbrowski ma ponad sto filmów, które realizował we współpracy z polskimi reżyserami, m.in. Januszem Zaorskim, Jerzym Hoffmanem czy Janem Łomnickim. 
  • Anna Kliś – absolwentka anglistyki Uniwersytetu Wrocławskiego oraz kierunku produkcji filmowej i telewizyjnej Uniwersytetu Walijskiego (University of Wales) w Wielkiej Brytanii, kliknijcie tutaj: Anna Kliś.