Zosia to ta, która uwielbia trening wyczynowy. Dana to ta, która szukała niebieskich krokusów, a znalazła tylko żółte. Hanka myślała, że idziemy na nordic walking, a Krysia odpoczywała po drodze na ławeczce.
A która z nas to Anka? Dla ułatwienia podpowiem, że to ta, która taki wierszyk napisała:
Spacer z Daną
Piąty marca. Popowiczanek pięć
wyraziło spacerowania chęć.
Dana w cicerone roli
poprowadziła nas powoli:
Millenijną w kierunku mostu,
- Patrzcie, żółte krokusy rosną! -
alejami Parku Zachodniego
aż do wału nadodrzańskiego.
(...)
Uwaga. Ciąg dalszy "rymowanki" Anki przy innej okazji.Piąty marca. Popowiczanek pięć
wyraziło spacerowania chęć.
Dana w cicerone roli
poprowadziła nas powoli:
Millenijną w kierunku mostu,
- Patrzcie, żółte krokusy rosną! -
alejami Parku Zachodniego
aż do wału nadodrzańskiego.
(...)
A oto zdjęcia z naszego wiosennego spaceru oraz zagadka: Na którym z poniższych zdjęć zauważyliście karmniki dla ptaszków? Jak zwykle kliknijcie na zdjęcie, żeby je powiększyć. Więcej zdjęć możecie zobaczyć w galerii, kliknijcie tutaj: Galeria zdjęć.
Piękne te rymowanki Anki
OdpowiedzUsuńpodobnie piękne Popowiczanki
Zosie i Krysie Danki i Hanki
Wiosenne buziaki wszystkim Wam
szczególne dla Anki od rymowanki
od koleżanki
Majki
Majko,
OdpowiedzUsuńdla takich komentarzy-rymowanek
jestem gotowa w każdy ranek
chodzić nad Odrę nawet w deszcze i słotę.
Popowiczanka
Też Cie kocham Krysiu.
UsuńPowodzenia i radości z takiej pracy życzę MS
Dziękuję, Maju!Pozdrawiam. Anka-rymowanka.
OdpowiedzUsuń