06 marca 2016

Spacer z rymowanką Anki

My to mamy szczęście - mieszkamy w pięknym mieście, a do tego do parku i nad rzekę mamy tylko kilka kroków. Nic więc dziwnego, że za namową Dany wybrałyśmy się na wiosenny spacer. My, tzn. pięć Popowiczanek: Anka, Dana, Hanka, Krysia i Zosia. Czy rozpoznajecie nas na zdjęciach poniżej?

Zosia to ta, która uwielbia trening wyczynowy. Dana to ta, która szukała niebieskich krokusów, a znalazła tylko żółte. Hanka myślała, że idziemy na nordic walking, a Krysia odpoczywała po drodze na ławeczce.

A która z nas to Anka? Dla ułatwienia podpowiem, że to ta, która taki wierszyk napisała:

Spacer z Daną

Piąty marca. Popowiczanek pięć
wyraziło spacerowania chęć.
Dana w cicerone roli
poprowadziła nas powoli:
Millenijną w kierunku mostu,
- Patrzcie, żółte krokusy rosną! -
alejami Parku Zachodniego
aż do wału nadodrzańskiego.
(...)
Uwaga. Ciąg dalszy "rymowanki" Anki przy innej okazji.

A oto zdjęcia z naszego wiosennego spaceru oraz zagadka: Na którym z poniższych zdjęć zauważyliście karmniki dla ptaszków? Jak zwykle kliknijcie na zdjęcie, żeby je powiększyć. Więcej zdjęć możecie zobaczyć w galerii, kliknijcie tutaj: Galeria zdjęć.



4 komentarze:

  1. Piękne te rymowanki Anki
    podobnie piękne Popowiczanki
    Zosie i Krysie Danki i Hanki
    Wiosenne buziaki wszystkim Wam
    szczególne dla Anki od rymowanki
    od koleżanki
    Majki

    OdpowiedzUsuń
  2. Majko,

    dla takich komentarzy-rymowanek
    jestem gotowa w każdy ranek
    chodzić nad Odrę nawet w deszcze i słotę.

    Popowiczanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też Cie kocham Krysiu.
      Powodzenia i radości z takiej pracy życzę MS

      Usuń
  3. Dziękuję, Maju!Pozdrawiam. Anka-rymowanka.

    OdpowiedzUsuń