Jedna z dużych sieci drogerii wydaje darmowy miesięcznik "Skarb", kliknijcie tutaj: Skarb. W drogeriach jest teraz dostępny numer lutowy, a w nim na stronach 90-94 królują wrocławscy z seniorzy:
- Elżbieta Krasnosielska, której na emeryturze życie odmieniło się o 180 stopni,
- Marek Dembiński, który filmuje ludzi i świat,
- Stefania Kalinowska, która tworzy haiku,
- Walentyna Wnuk, doradca prezydenta Wrocławia ds. seniorów.
Rozmowy z tymi wrocławskimi seniorami przeprowadziła Aneta Augustyn. Warto przeczytać jej artykuł "Klasa wolnego czasu" i wywiad z Walentyną Wnuk w ramach "Pod lupą seniorzy". Na pytanie "Co jest największym problemem starszych osób" Walentyna Wnuk odpowiedziała tak:
Samotność często na własne życzenie. Na zaangażowanie nigdy nie jest za późno. Żyć z pasją to znaczy kochać życie i ludzi. Jak powiedział pewien 82-letni wolontariusz" "Największą przygodą mojego życia jest starość wypełniona pomaganiem innym".
Tytuł artykułu "Klasa wolnego czasu" jest bardzo mylący. Bohaterowie rozmów Anety Augustyn na emeryturze tak intensywnie żyją, że wolnego czasu nie mają. Popowiczanka zgadza się z wieloma opiniami wyrażonymi przez bohaterów artykułu. Chętnie by z Wami o tym podyskutowała. Oto, co Popowiczanka w tym artykule m.in. przeczytała.
- Elżbieta Krasnosielska opowiada, jaką metamorfozę przeszło jej życie na emeryturze. Nawet ci z Was, którzy Elę znacie, nie uwierzycie "co ona wyrabia". Uczy ludzi i sama się uczy. Potrafi wyskoczyć samolotem na jeden dzień do Warszawy, żeby zwiedzić muzeum, kliknijcie tutaj: Ela poleca. Śpiewa i gra w teatrze, kliknijcie tutaj: Chór narzekających mieszkańców. Bardzo chętnie chodzi na warsztaty. Znajomi nazywają ją "kobietą w drodze".
- Stefania Kalinowska wymyśliła z koleżankami projekt "Otoczmy ogrody działkowe poezją haiku", kliknijcie tutaj: Stowarzyszenie haiku. Takie "haikowe" spotkania na działkach są super. Coś dla naszej Jadzi od "wycieczek dla każdego", która o literackich rozmowach na działkach marzy.
- Marek Dembiński z kamerą nie rozstaje się. Po obejrzeniu filmu "Twój Vincent" nakręcił swoją etiudę "Prawie Vincent". W zeszłym roku dostał w Centrum Seniora tytuł "Życzliwy Senior" za zaangażowanie i serdeczność. O tych jego cechach Popowiczanka przekonała się na zeszłorocznych Dniach Gerantologii, ponieważ Marek Dembiński był od rana na wszystkich panelach i wszystko fotografował.
Popowiczanka jest bardzo ciekawa, czy Wasze życie na emeryturze jest równie intensywne i ciekawe jak powyższej czwórki wrocławskich seniorów. Niedawno zastanawiała się, jak dożyć stu lat w dobrym zdrowiu, kliknijcie tutaj: Jak dożyć stu lat w dobrym zdrowiu?. Cytowane w tamtym wpisie badania sugerowały, że najważniejsze są relacje społeczne - integracja społeczna. O taką integrację łatwiej jest w małym mieście, gdzie mieszkańcy na każdym kroku spotykają się. Nawet zwykłe "dzień dobry" lub co "słychać" może człowieka podnieść na duchu.
W dużym mieście jesteśmy anonimowi. Czy mijając się na schodach w bloku mówimy sobie "dzień dobry"? Chyba nie jest łatwo budować "integrację społeczną" wśród seniorów w dużym mieście. Taką rolę mogą pełnić kluby seniora lub stowarzyszenia takie jak nasze. Popowiczanka chciała Wam na to zwrócić uwagę, publikując wpis "Jak dożyć stu lat w dobrym zdrowiu" właśnie teraz, gdy liczba członków stowarzyszenia maleje. Niestety rozczarowała się. Nie doczekała się, że ktoś jej powie "Masz rację, rola integracji społecznej jest niedoceniana".Postscriptum. Urocza dziewczynka we wpisie "Jak dożyć stu lat w zdrowiu?" nie jest Marysią ze Szczepina.
Uwaga. To niezwykłe zdjęcie zimowo-wiosenne krokusów w śniegu w Dolinie Chochołowskiej przysłała mi Antonina.
0 komentarze:
Prześlij komentarz