23 maja 2017

Portugalczyk z Portugalii


Coimbra to jedno z marzeń Popowiczanki. Niestety to nie ona tylko Marysia i Ania były ostatnio w Coimbrze. Za to Popowiczanka zna prawdziwego, bardzo przystojnego, Portugalczyka z Coimbry (zobaczcie na końcu wpisu zdjęcie Popowiczanki z Joao), a Marysia z Anią nie.

Marysia to Popowiczanka ze Szczepina, która lubi robić zdjęcia (to ona jest autorką załączonych zdjęć), a Ania jest autorką hymnu Popowiczan, kliknijcie tutaj: "Popowiczanie" mają swój hymn.

Portugalia nie jest tak daleko, jak mogłoby się nam wydawać. Najbardziej oddalony na zachód skrawek Europy, czyli przylądek Cabo da Roca, jest oddalony od Wrocławia około 3100 km, kliknijcie tutaj: Cabo da Roca - Wikipedia, a do Coimbry, dawnej stolicy Portugalii, jest tylko 2880 km, kliknijcie: Coimbra.

Oto Ania i Marysia na przylądku Roca (oj, wiało tam mocno), a obok jest jakiś most, ale chyba to nie jest most Vasco da Gamy, który ma ponad 17 km, kliknijcie tutaj: Most Vasco da Gamy (kliknijcie na zdjęcia, żeby je powiększyć):


Trasa wycieczki: Lizbona, przylądek Roca, Sintra, Porto, Coimbra, Aveiro, Obidos, Nazare, Tomar, Fatima, Batalha, ... była bardzo atrakcyjna. Co było najatrakcyjniejsze? Popowiczankę urzekły zdjęcia kolorowych domków jak z papieru (na ganku jednego z nich stoi Marysia):


oraz te:





Co na tych zdjęciach jest? Czy te kolorowe domki są w Aveiro? Kliknijcie tutaj: Aveiro - blog Krzysztofa Gieraka. Na następnym zdjęciu jest uniwersytet w Coimbrze - jeden z najstarszych w Europie. Kolejne zdjęcie jest z Lizbony. O to, co jest na piątym i szóstym zdjęciu, Popowiczanka zapytała Joao. To jest klasztor w Batalha. Przepiękny, kliknijcie tutaj: Klasztor w Batalha. Na przedostatnim zdjęciu jest Sintra, miasto królów, pełne pałaców i rezydencji, kliknijcie: Sintra - blog "Duże podróże". Co jest na ostatnim zdjęciu, tego chyba nie wie nikt.

Żeby Was zachęcić do marzeń o Portugalii, postanowiłam dodać kilka linków:

Na pierwszym zdjęciu powyżej są koguty, które podobno są bardzo popularne w Portugalii, ale Popowiczanka nie wie dlaczego. Może Marysia nam to powie na kolejnym spotkaniu Popowiczan??? Wikipedia twierdzi, że koguty są folklorystycznym symbolem Portugalii, kliknijcie tutaj: Koguty w Portugalii - Wikipedia oraz tutaj: Legenda o kogucie.

Na zakończenie zdjęcie Popowiczanki z Joao, Portugalczykiem z Coimbry, zrobione w roku 2013 nie w Coimbrze tylko w muzeum uniwersytetu w Manchesterze


Czy to możliwe, żeby wtedy rozmawiali o matematyce?

7 komentarzy:

  1. Krysiu, bardzo dziękuję, nikt inny nie przekazałby tak wspaniale naszej wycieczki. Pozdrawiam Marysia

    OdpowiedzUsuń
  2. Jechałem tym mostem osobiście,przylądek św,Wincentego nazywany przez marynarz przylądkiem ciepłych gaci bo zmienia się temperatura we wieży Belen siedział wieziony J.Ben w 1834r.W Logos 1441r sprzedano pierwszego niewolnika,stoi tu pomnik Henryka Nawigatora, dzięki jemu
    Portugalia stała się morską potęgom, Byłem w Fatimie, w Kaplicy Objawienia Matki Bożej Różańcowej, na grobach mieszkaniach Lucji i
    Hiacynty.W Fatimie degustowałem wina zwiedziłem wzgórz Chrystusa Króla,Klasztor Hieronimów.W dzielnicy Al fama jechałem złodziejskim tramwajem 21 jeżdżą nim złodzieje i okradają turystów Potem wytrawny lunch u księcia w górach Mikosz' To garść wspomnień..były czasy ho ho.Wiatr na wantach grał,piękny był ten Świat.Teraz został wspomnień
    czar.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne wspomnienia. Też takie chciałabym mieć.

      Popowiczanka

      Usuń
  3. Coś pięknego! - tylko pozazdrościć...Fajnie, że udostępnione na Blogu. Pozdrawiam pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czesławie, zgadzam się z Tobą. Portugalia to piękny kraj.

      Popowiczanka

      Usuń
  4. Krysiu!
    Bardzo ciekawie opracowałaś i przedstawiłaś wycieczkę Marysi i Ani
    do Portugalii.Może inne osoby, również podzielą się swoimi wspomnieniami z ciekawych wyjazdów na blogu.Pozdrawiam Alicja

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki losowi i Marysi widziałam te wszystkie cudeńka.Wrażenia niezapomniane.Życzę wszystkim Popowiczanom wspaniałych wycieczek,niezapomnianych wzruszeń, przeżyć i doznań.
    Anna Z.

    OdpowiedzUsuń