05 sierpnia 2017

Wakacyjne propozycje Konrada, Czesława i Popowiczanki


Jak zwykle Popowiczanka musi dodać swoje "trzy grosze". Ten wpis jest rozszerzeniem wakacyjnych propozycji Konrada, administratora naszego bloga, i Czesława, czytelnika bloga, o których napisali oni w komentarzach do wpisu "Wakacje w mieście" (kliknijcie tutaj: Wakacje w mieście):

Propozycje Konrada:

  • Muzeum Pana Tadeusza. Można tam zobaczyć rękopis poematu Adama Mickiewicza. Muzeum jest w dużej części multimedialne i robi ogromne wrażenie. Szczególnie hologramy wyglądają przepięknie.
  • Centrum Poznawcze w Hali Stulecia. Jest tam multimedialna wystawa. Przy okazji można zobaczyć też Panoramę Plastyczną Dawnego Lwowa, która też mieści się w Hali Stulecia
  • Arsenał Miejski - na wystawy stałe wstęp jest zupełnie darmowy.
  • Wieczorny spacer po Ostrowiu Tumskim, by zobaczyć Latarnika przy pracy. 
  • Afrykarium, albo lepiej całe ZOO. Tylko trzeba sobie na to zarezerwować cały dzień, bo z maluchami to samo Afrykarium zwiedza się 3,5 godziny.
Propozycje Czesława:

  • "Panorama Racławicka", a następnie na ten sam bilet Muzeum Narodowe (vis a vis) i następny "dzionek zleciał". 
  • Kapitalne rejsy po Odrze statkami "Małej Floty".
Do propozycji Konrada i Czesława Popowiczanka dorzuca swoje:

  • Hydropolis (można tam poleżeć, kliknijcie: Wypoczynek w Hydropolis),
  • spacer brzegami Odry od Uniwersytetu przez Wyspę Słodową aż do Politechniki,
  • spacery z przewodnikiem po Wrocławiu,
  • Przedmieście Oławskie,
  • baseny i kąpieliska, kliknijcie: Baseny i kąpieliska we Wrocławiu,
  • joga w parku.
Oto szczegółowe informacje  Popowiczanki, co i dlaczego warto robić w wakacyjnym Wrocławiu.

Warto obejrzeć nowe domy i jachty, które nad Odrą są. Na przykład takie (kliknijcie na zdjęcia, żeby je powiększyć):


Marysia i Popowiczanka, lubią tam spacerować. Te dwa zdjęcia Popowiczanka zrobiła 8 lipca naprzeciwko Uniwersytetu. Dwa zdjęcia na początku wpisu Popowiczanka zrobiła w Afrykarium w roku 2014.

Warto też zobaczyć, jak zmienił bulwar nad Odrą  przy ulicy Wyspiańskiego naprzeciwko Politechniki, kliknijcie: Odra River Cup 2017. Są tam: przystań, boisko do siatkówki i tereny rekreacyjne. Wszystko lśni nowością.


Bardziej wytrwałych Popowiczanka namawia na obejrzenie, jak postępują prace na Przedmieściu Oławskiego nad Oławą od strony ulicy Traugutta, kliknijcie tutaj: Rewitalizacja nabrzeży Oławy oraz tutaj: Przedmieście Oławskie - Angel River. Angel River (okropna nazwa) ma mieć 17 pięter.

Jeśli pogoda nie będzie zbyt upalna, to można się zdecydować na darmowe letnie spacery z przewodnikiem po Wrocławiu, kliknijcie tutaj: Spacery z przewodnikiem - sierpień. Może wtedy spotkacie Halę, Popowiczankę  ze Szczepina, zobaczcie zdjęcie obok. Czy spotkacie też Marysię, tego Popowiczanka nie wie. Tych spacerów jest bardzo dużo, więc musicie sami przeczytać. Jest to okazja do poznania tajemnic Wrocławia.

Zwolenników ćwiczeń Popowiczanka zaprasza do Parku im. Słowackiego. W każdą niedzielę lipca i sierpnia w Parku im. Słowackiego koło Panoramy Racławickiej są darmowe zajęcia z jogi w godzinach 10:30-12, kliknijcie tutaj: Joga w parku. W trwających półtorej godziny zajęciach może uczestniczyć każdy, bez względu na wiek i sprawność fizyczną. Mile widziane są całe rodziny. Wystarczy wygodny strój, koc, duży ręcznik albo karimata. Jeśli nie chcecie ćwiczyć, to chociaż zobaczcie, co tracicie.

Na zakończenie przypomnijcie sobie, do czego Popowiczanka Was już kiedyś namawiała:

No i jak? Czyje propozycje są ciekawsze, zdrowsze?

1 komentarz:

  1. Dzięki Ci, Krzysiu za umieszczenie News'a! Jak dobrze, że też czytasz... Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń