To było bardzo wzruszające wydarzenie. Tylko niektórzy z autorów prezentowanych na wystawie prac (pacjenci Bonifraterskiego Centrum Opieki Hospicyjnej) dożyli do dnia wernisażu (zobacz zdjęcie pierwsze). Tym większy jest mój podziw dla wszystkich, którzy przyczynili się do powstania tej niezwykłej kolekcji prac graficznych, wykonanych techniką akwaforty (zobacz film na końcu wpisu).
O celu wernisażu oraz o jego twórcach i organizatorach można przeczytać tutaj (kliknij): Coś wyjątkowego ... oraz tutaj: Wystawa "Sztuka pomagania".
Uczestników wernisażu powitał Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego, czytaj tutaj (kliknij): Piotr Oszczanowski, a potem głos zabrał Michał Krasnosielski - historyk sztuki, koordynator wolontariatu przy hospicjum, inicjator tego niezwykłego wydarzenia (zobacz zdjęcie drugie). Głos zabrał też przeor zakonu prowadzącego hospicjum (zobacz zdjęcie trzecie). Po części oficjalnej był krótki koncert gitarowy, uczniów szkoły muzycznej (zobacz zdjęcie czwarte).
W wernisażu wzięły udział nasze koleżanki (zobacz zdjęcie piąte).
Uczestnicy wernisażu z podziwem obejrzeli wystawę, którą można oglądać w sali 210 do 23 kwietnia. Ostatniego dnia będzie aukcja. Cel jest bardzo szlachetny.
Warto przeczytać towarzyszące wystawie plansze, opisujące historię powstania wystawy i trudności, które musieli pokonać autorzy prac graficznych, walcząc z własnymi słabościami i obawami. Przygotowanie prac trwało 12 miesięcy.
Kliknij na zdjęcia, żeby je powiększyć.
Aby dowiedzieć się, na czym polega technika wykonania akwaforty, kliknij tutaj: Akwaforta - wikipedia i obejrzyj poniższy film.
0 komentarze:
Prześlij komentarz