Niestety Marysia nie chciała pozować. Może dlatego, że zanudzałam ją opowieściami o konsultacjach społecznych o Strategii 2030 (o tej strategii będzie oddzielny wpis, zobaczcie też tutaj: My analogowi). Dlatego na zdjęciach możecie podziwiać tylko samotną rzeźbę - Marysi na nich nie ma.
Autorem rzeźby jest Oskar Zięta, kliknijcie: Oskar Zięta. Zastosował on bardzo ciekawą technologię. Rzeźba jest na Wyspie Daliowej, ale dalii tam nie znalazłyśmy. Więcej o Wyspie Daliowej możecie poczytać tutaj, kliknijcie: Wyspa Daliowa. Były kiedyś na niej kamienice. Nie tracę nadziei, że dalie znowu na niej zakwitną, kliknijcie: Dalie - wikipedia.
Oficjalne otwarcie rzeźby było niedawno, 30 czerwca 2017 (kliknijcie : Otwarcie rzeźby "Nawa"), a na YouTube jest już dużo filmów. Podziwiajcie:
- kliknijcie: Budowa rzeźby
- kliknijcie: Rzeźba "Nawa" - otwarcie
- kliknijcie: Wyspa Daliowa okiem rowerzysty
- kliknijcie: Wyspa Daliowa z drona.
Bardzo Ciekawie to wyglada.
OdpowiedzUsuńOryginalnie i pięknie(!). Gratulacje w wyszukiwaniu ciekawostek! Pozdrawiam pięknie!
Usuń