Drugiego dnia pobytu na Kaszubach my Popowiczanki razem z innymi uczestnikami wycieczki wybrałyśmy się na trasę zwaną "drogą kaszubską" (kliknijcie tutaj: Droga Kaszubska - wikipedia). Miałam wrażenie, że jestem na pętli bieszczadzkiej i na Mazurach jednocześnie.
Z drogi kaszubskiej skręciliśmy do Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, kliknijcie tutaj: CEPR. Byłam zaskoczona, że centrum jest prywatne. Powstało z inicjatywy Daniela Czapiewskiego, przedsiębiorcy, społecznika, animatora kultury kaszubskiej, kliknijcie tutaj: Daniel Czapiewski - wikipedia. Bardzo ciekawa postać.
Koncepcja Centrum Edukacji i Promocji Regionu nie jest jednorodna. Oprócz rozrywki i promocji regionu, ważnym jego celem jest pokazanie losów Polaków zesłanych na Syberię oraz Kaszubów, którzy wyemigrowali do Kanady. Można obejrzeć m.in. dom Sybiraka z łagrem, przywieziony spod Irkucka, oraz dom kaszubskiego trapera z Kanady. Oto dwie tablice pamiątkowe (kliknijcie, żeby je powiększyć):
Do rozrywki trzeba zaliczyć dom "do góry nogami". Przyznam się, że do domku "do góry nogami" nie weszłam - bałam się utraty orientacji. Chętnych było wielu - kolejka była bardzo długa. Oto relacja z "internetu" z wizyty w tym domu (kliknijcie tutaj): Dom do góry nogami oraz zdjęcia:
Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku ma własny browar, kliknijcie: Kaszebsko koruna. Jednak uczestnicy naszej wycieczki piwo kupili w Starym Browarze w Kościerzynie. Niestety nie wysiadłam z autobusu i piwa nie kupiłam. Dopiero po powrocie do Wrocławia sprawdziłam w internecie, że browar w Kościerzynie to coś więcej niż tylko browar, kliknijcie tutaj: Browar w Kościerzynie.
Uwaga. W sierpniu na Kaszubach będzie rajd motocykli zabytkowych, kliknijcie tutaj: Rajd zabytkowych motocykli "Droga kaszubska". Czy lubicie ryk silników? Ja nie, ale zabytkowe motocykle chętnie obejrzałabym.
0 komentarze:
Prześlij komentarz