03 lutego 2016

Pyszne bezy na tłusty czwartek - przepis

Jak zawsze w tłusty czwartek podczas przygotowywania takich klasycznych przysmaków jak pączki czy faworki (chrust) zostają nam białka i nie wiadomo, co z nimi zrobić. Oczywiście można przygotować kokosanki - Kokosanki, czyli dodatek do kawy lub herbaty - przepis - bardzo polecam!

Można jednak sięgnąć po klasykę cukiernictwa i zdecydować się na bezy. Pewnie niewiele osób próbuje samodzielne wykonać bezy, bo uważa się je za trudne w przygotowaniu, ale jeśli ktoś spojrzy na skład tych sklepowych słodkości to nie ma wątpliwości, że domowe musi być lepsze.

Sam zdecydowałem się na przygotowywanie bez ze względu na to, że nie lubię marnowania produktów, a nie miałem lepszego pomysłu na wykorzystanie białek (może ktoś mi coś podpowie w komentarzach - będę czekał) pozostałych po przygotowaniu faworków.

Czego będziemy potrzebować?
  • 4 białka
  • 250g cukru pudru
  • szczypty soli
Jak przygotować bezy?
  1. Białka na pianę powinny być z lodówki, bo tak się lepiej ubijają i dłużej pozostają sztywne, choć te o temperaturze pokojowej uzyskują większą masę (obserwacja własna). Ja jednak używam tych schłodzonych tak jak moja Babcia.
  2. Do białek dodajemy szczyptę soli i miksujemy lub ubijamy trzepaczką do uzyskania sztywności, tak by po odwróceniu miski masa nie wypadała.
  3. Stopniowo dodajemy cukier puder tak, by każda porcja cukru rozpuściła się w pianie przed dodaniem kolejnej. Jeśli dodamy cały cukier za jednym razem będziemy musieli go bardzo długo miksować, a wtedy ryzykujemy przebicie piany i oddzielenie się wody.
  4. Dobrze ubita piana powinna być szklista i lekko ciągnąca - można to sprawdzić biorąc odrobinę w palce i powoli oddalając je od siebie.
  5. Bezy formujemy za pomocą rękawa cukierniczego z tylką 4B (gwiazdka, 12 mm) lub 1M (kwiatek, 25mm). Masę najlepiej wykładać na papier do pieczenia, co ułatwi późniejsze oderwanie gotowych bez.
  6. Pamiętajmy, że bezy suszymy, a nie pieczemy, więc temperatura 140 °C i czas 45-60 minut będą tu wystarczające. Bezy powinny pozostać białe, chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku.
Porady:
  • Bezy tuż po wyjęciu z pieca są dość miękkie i kleiste. Dopiero po lekkim wystygnięciu sztywnieją i można je wtedy łatwo oderwać od papieru do pieczenia.
  • Domowe bezy szybko łapią wilgoć i stają się ciągnące, więc warto je przechowywać w zamkniętym pojemniku, wtedy przez klika dni zachowają świeżość i kruchość.

Życzę udanych wypieków i smacznego!

1 komentarz:

  1. Konrad, jak zwykle jesteś niezawodny. Już się cieszę na te bezy bo mam nadzieję że spotkamy się w czwartek ( tłusty czwartek ).
    Jak nie wiesz gdzie i kiedy ( wieczorkiem ) to daj znać to Ci napiszę.

    OdpowiedzUsuń