13 lutego 2016

Siedem czerwonych róż

Popowiczanki, czym zakończyły się Wasze poszukiwania "sokołów", kliknijcie tutaj: Mężczyźni poszukiwani? Ja nie szukałam "sokoła", bo znam kogoś, kto jest gotów obrzucać nas różami i do tego potrafi zaśpiewać starą piosenkę Fogga (zobaczcie na końcu wpisu).

Czy zapisałyście się w Pasażu Grunwaldzkim na walentynkowy konkurs Czarujących Par?  Jeśli nie, to chociaż zobaczcie inne pary 14 lutego w godzinach 12-17.

A może wolicie to, kliknij: Misjonarka śpiewa piosenki Anny German lub to (kliknij): Niezwykłości w Hali Stulecia

Atrakcje atrakcjami, jednak niech listonosz nie zapomni Wam przynieść dużo cudownych walentynkowych życzeń, a posłaniec siedem czerwonych róż!

A teraz posłuchajcie Szcześniaka (czytaj tutaj, kliknij: Mietek Szcześniak oraz tutaj, kliknij: Wikipedia). A może ktoś inny tę piosenkę Wam zaśpiewa?


2 komentarze:

  1. Szanowna Pani Redaktor
    Coś z tymi orłami, sokołami musi być na rzeczy. Z okazji Walentynek śle Pani życzenia pomyślności w pracy redakcyjnej, a wszystkim paniom Popowiczankom ślę całusy Pani też. Sympatyk.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego wszystkim koleżankom popowiczankom z okazji Walentynek życzy Marysia

    OdpowiedzUsuń