Popowiczanki z Kozanowa, koniecznie przeczytajcie ten wpis, bo Popowiczanki z Gądowa, z Krzyków, z Maślic, z Popowic, ze Stabłowic, ze Szczepina itd. liczą na Waszą inicjatywę w związku z czymś niezwykłym, co zacznie się na Kozanowie już w tym tygodniu.
Otóż, od 23 czerwca
2016 do 4 września 2016 w ramach Europejskiej Stolicy Kultury odbędą
się ciekawe wydarzenia na osiedlu Kozanów, w Parku Zachodnim, na
nabrzeżu Odry, pod mostem Milenijnym, kliknijcie tutaj:
Dotarcie do
szczegółowej informacji o lokalizacji wystawianych obiektów nie było
łatwe. Kto się "połapie" w tej mapie, kliknijcie tutaj:
Mapa? Albo, co wynika z informacji podanych tutaj (kliknijcie):
Projekt na Kozanowie.
Wystawa składa się z 16-tu dosyć dziwnych obiektów, których nie spotyka się na tradycyjnych wystawach. Po długich poszukiwaniach wreszcie znalazłam szczegółowy opis wystawy i lokalizację jej "eksponatów", kliknijcie tutaj:
Eksponaty wystawowe i ich lokalizacja - szczegóły.!!! Koniecznie przeczytajcie - może sami zrobimy taką wystawę na Popowicach lub Gądowie? Trzeba mieć tylko trochę fantazji.
Tutaj jest szczegółowy program całego projektu:
Program projektu "W poszukiwaniu cudownego" na Kozanowie. Jeszcze jeden link, kliknijcie:
Szczegóły projektu.
Z opisu projektu można się dowiedzieć, że "Kozanów - W poszukiwaniu cudownego" to międzynarodowa grupowa wystawa usytuowana na osiedlu Kozanów. To kilkanaście prac artystów z Polski,
Szwecji, Niemiec i Austrii dopasowanych do terenów osiedla. Wystawie
towarzyszą performensy, działania filmowe i dyskusje, odnoszące
się do historii i codzienności Kozanowa.
Skoro
już tyle wiadomo o tej wystawie w plenerze, to teraz musimy zrobić bieg
na azymut, żeby ją zwiedzić. Gdzie, jak i kiedy? Kto się wybierze ze mną?
Zorganizowanie tego biegu to jest wyzwanie dla Popowiczanek z Kozanowa. Ja
chcę zwiedzić plenerową wystawę. Może założymy grupę "dojrzałych harcerek" i to
wszystko wytropimy i udokumentujemy? Co Wy na to, Popowiczanie na wakacjach?
Ten wpis zdobią zdjęcia, które specjalnie dla Was zrobiłam tydzień temu. Tak wygląda Kozanów dziś. Wodne oczko, które zdobi Kozanów, już na blogu jest. Sfotografowała je Dana.
0 komentarze:
Prześlij komentarz