W tym roku jest szczególna okazja: 15-lecie Spółdzielni Mieszkaniowej "Popowice", która w roku 2001 wydzieliła się ze Spółdzielni Mieszkaniowej "Energetyk". Z tej okazji program festynu jest szczególnie bogaty, zobaczcie na końcu wpisu afisz organizatorów.
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Popowice" ma własną gazetę "Nasze Popowice" i kluby, kliknijcie tutaj: SM Popowice - strona internetowa.
Tym razem popowicki festyn będzie w sobotę, 11 czerwca, początek o godzinie 14. Wiele konkursów dla dzieci i dorosłych, występy na dwóch scenach, w tym
- Powitanie mieszkańców przez Prezesa SM "Popowice", godz. 14.
- Koncert z okazji jubileuszu spółdzielni, godz. 18:45.
- Występ zespołu Dennis, godz. 19:30.
- Gwiazda wieczoru Anna Wyszkoni, godz. 21 (kliknijcie tutaj: Anna Wyszkoni - terminarz, oraz tutaj O Ani)
- Pokaz sztucznych ogni, godz. 22:20.
Mieszkańcy Maślic, dwie Popowiczanki czekają na wasz rewanż. Skoro one jeździły na waszym festynie rodzinnym ciuchcią (kliknijcie tutaj: Ciuchcia), to wy powinniście wziąć udział w konkursach z okazji jubileuszu SM "Popowice". A co na to uczestnicy "Sąsiadówki" (kliknijcie tutaj: Sąsiadówka)? Nie może was zabraknąć.
Członków stowarzyszenia "Popowiczanie", które zrzesza seniorów z różnych osiedli Wrocławia, nie muszę chyba zachęcać do udziału w popowickim festynie. Jestem pewna, że się spotkamy na zielonych terenach między ulicą Rysią i Białowieską. Weźcie ze sobą koniecznie przypinki z logo naszego stowarzyszenia, bo jak będzie można odróżnić "popowiczan mieszkańców Popowic" od "popowiczan członków stowarzyszenia Popowiczanie"?
A oto przedsmak występów:
- Anna Wyszkoni, "Wiem, że tam jesteś" (kliknijcie) Anna Wyszkoni
- Dennis, "Marzenie" (kliknijcie): Dennis
Zaplanowałam pojawić się na rowerze. Rano jestem na koncercie w NFM a zaraz jak wrócę wsiadam na mojego ,,merca''i melduję się.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że pogoda też dopisze jak w sobotę na wyspie Słodowej na Pikniku wolontariatu. Rejs statkiem był wspaniały.
Halinko, będę na Ciebie czekać. Wodę mineralną obiecuję.
UsuńCo prawda nie Popowiczanka (mieszkam w Starym Mieście), ale udziału w tej sprawdzonej w latach ubiegłych świetnej imprezie, obecnie jubileuszowej - pewnie nie odpuszczę. Może z moją 3-letnią wnuczką ? też Majka. Pozdrawiam serdecznie prężne POPOWICE i ich bardzo gościnnych mieszkańców - Majka
OdpowiedzUsuńMaju, żeby być Popowiczanką nie trzeba mieszkać na Popowicach, chociaż nazwa stowarzyszenia może tak sugerować.Ty wiesz o czym mówię.
UsuńDo zobaczenia.
Pięknie wyglądasz Halinko, na ostatniej fotce szczególnie, aż miło popatrzeć. Pozdrawiam serdecznie, może do następnego rowerkowego spotkania? Pa - Majka
Usuń